Ja już jestem w takim wieku, że robię te certyfikaty wyłącznie dla przyjemności :) Na komputerowe CPE w marcu w Wawie już się zapisałem.
Angielski był dla mnie wyzwaniem, bo sam nie potrafiłem ocenić jeszcze parę miesięcy temu, na jaki poziom się zapisać. Mój "język wiodący" to francuski, który znam na C2.
Bardzo trudno mi odpowiedzieć, ile czasu zajęły przygotowania. Ostatni raz regularnie uczyłem się angielskiego... 12 lat temu. Od tamtego czasu po prostu miałem jedynie ciągły kontakt z językiem, w szczególności bardzo dużo czytałem i pisałem - taka praca. W każdym razie o CAE pomyślałem w lipcu i od sierpnia zabrałem się za powtórki. Odświeżyłem sobie
English Grammar in Use, zrobiłem
Vince'a FCE - w planach były jeszcze odpowiedniki do Advanced, ale już mi zabrakło na to czasu. Przerobiłem też blisko 30 testów CAE (tylko reading, use i listening), konkretnie z książek: Advanced Trainer (6 testów), CAE Plus (6 testów), CAE Plus 2 (7 testów), Certificate in Advanced English 4 (4 testy), Cambridge English: Advanced 5 (4 testy), plus ten sample paper dostępny na stronie Cambridge. Robienie testów niekoniecznie uczy języka, ale pozwala na określenie, ile czasu na pewne elementy jest człowiekowi potrzebne, np. okazało się, że na Reading wystarcza mi godzina a na Use - 30 minut. Poza tym, robiąc testy, można wykształcić jakiś schemat podchodzenia do testu (bo np. wskazówki zawarte w ksiązkach z testami wcale mi nie pomagały i moje podejście ostatecznie było zupełnie inne niż tam proponowano, ale to trzeba po prostu samemu wykształcić, bo każdemu odpowiada inna strategia działania).
JEśli chodzi o przeskok z FCE - widziałem testy FCE i wydaje mi się, że różnica nie jest jakaś dramatyczna. Jednak to, co jest chyba potrzebne na poziomach CAE i CPE, jak sądzę, to swego rodzaju "doświadczenie" językowe (np. umiejętność szybkiego czytania po angielsku bez tłumaczenia sobie w głowie, umiejętność pomijania pojedynczych niezrozumiałych słówek i szybkie łapanie sensu tekstu pisanego czy ze słuchu) - tego chyba trudno się "nauczyć", to się po prostu kształtuje poprzez kontakt z językiem, choćby czytanie gazet czy ksiązek, słuchanie dialogów w filmach itp.
Życzę powodzenia wszystkim zdającym!