Speak Up

Temat przeniesiony do archwium.
481-510 z 700
Oczywiście Panie Kaktus... Ja mam jedną zasadę że jak już przychodzę to jestem dociekliwy. Oczywiście drażniła mnie ta cała rozmowa kiedy to zadaję pytania a ktos od razu sprowadza rozmowę na inne tory ale jednocześnie powiedziałem sobie ( z czystej ciekawosci , bo wiedziałem już że uczył się tam nie będę na pewno) że pociagnę trochę Panią za język. I zrobiłem jak mówiłem.
Ale pomijając wszelkie niuanse... Dla mnie podstawową sprawą byly koszty. Bo jeżeli ktoś mi mowi że 1300zł będzie kosztowało 40 godzin nauki ( w tym 20 godzin sam na sam z komputerem czyli tak jakbym siedział w domu i sam się uczył) to jest już niezła jazda. Łatwo przeliczyć że to jest ok. 33 zł za godzinę. A czy koszt ślęczenia samemu przy kompie bez żadnego lektora czy nauczyciela też jest wart 33 zł? W moim mieście za taką kwotę mam naukę angielskiego w grupie 2 osobowej. Czyli pełen komfort. Prawie że indywidulanie. Ile w takim razie ty płacisz ze jesteś taki zadowolony? Bo rozumiem że potrafisz liczyć? Ile kosztują kursy na rynku to chyba też wiesz? Chyba nie powiesz mi że te 33 zł za godzinę to dobra cena? A co dostajesz w zamian? Ile ty się nauczysz przy tym kompie? Zapewniam ciebie że szukając kursów byłem w różnych szkołach i wszędzie ludzie byli sympatyczni. Bo dlaczego mieliby nie być. Tylko że wszędzie wszystko było przejrzyste. Cennik każdy ci powie przez telefon. Nie trzeba odwiedzac nawet szkoły. A zadzwoń do speak up i zapytaj sie o cenę? Promocje? Promocje mają cię w speak up zachęcić do zakupu jak najwięszej ilości kursów (level' ów czy jak to tam) i zapłacenia za nie gotówką. Taki jest cel. Tylko że rezygancja w tej szkole ma nieco inne konsekwencje niż w każdej innej szkole. I to jest zasadnicza róznica. Czy czytałeś jakikolwiek post chocby na tym forum że ktoś chce zrezygnować ze szkoły , zapłacił za cały semestr czy rok i ma problemy? Nie ma takich informacji. Takie sytuacje dziwnym trafem dotyczą tylko speak up. Umowa kredytowa z bankiem na naukę języka? I jak chcesz potem zerwać taką umowę?
Cytat: Albert12
Oczywiście Panie Kaktus... Ja mam jedną zasadę że jak już przychodzę to jestem dociekliwy.

Cóż, jak każdy rozsądny człowiek. Speak Up od innych szkół różni ta umowa kredytowa. Tylko to nie jest nic strasznego. Przecież można nawet kredytu nie brać, tylko zapłacić z góry. A pieniądze na naukę pozyskać od cioci, albo z innego banku. Wolność wyboru. Takimi internetowymi opiniami nie ma co się za bardzo przejmować w żadną stronę. Przecież oczywiste jest, że nikt nie będzie żalił się w internecie, jak w jego przypadku wszystko pójdzie gładko. I odwrotnie, coś się z jakiś powodów przeciąga, to w nerwach, z gorącą głową łatwo jest wystawić "cudowną" opinię firmie, na której się zawiedliśmy. Internet jest pełny negatywnych opinii o różnych szkołach. Zaskakujące, że najmniej osób żali się na małe placówki. Czy dlatego że uczą bardzo dobrze? Nie. Dlatego, że mało osób miało nieprzyjemność zawiedzenia się na takiej firmie.
Oczywiście w wielu wypadkach okazuje się, że sami ponosimy przynajmniej część winy. Choć oczywiście nie zawsze.
Najwazniejsze jest zawsze dokladnie przeczytac UMOWE i nie podpisywac czegos czego sie nie rozumie. Bo tylko na podstawie umowy mozemy dalej dzialac. Najlepiej jak druga osoba (konsultant) przeczyta nam umowe na glosno i wtedy kazdy punkt mozemy dyskutowac.
Nastepna moja wizyta bedzie nagrana (oczywiscie z ich pozwoleniem).
Cytat: terri
Najwazniejsze jest zawsze dokladnie przeczytac UMOWE i nie podpisywac czegos czego sie nie rozumie. Bo tylko na podstawie umowy mozemy dalej dzialac. Najlepiej jak druga osoba (konsultant) przeczyta nam umowe na glosno i wtedy kazdy punkt mozemy dyskutowac.
Nastepna moja wizyta bedzie nagrana (oczywiscie z ich pozwoleniem).

To jest truizm, a ludzie nadal nie czytają umów. A przecież na każdym kroku się z nimi spotykamy. Nie tylko w szkołach językowych. Podstawa to przejrzysta umowa, której zresztą nie musimy podpisywać od razu.
Brak czytania umów to jeden problem, drugi ważny to fakt, że ludzie idą do szkoły bez kasy, biorą kredyt, przerywają naukę i mają wąty że muszą płacić......

To tak jakbym kupiła mieszkanie na kredyt, znudziłoby mi się i bym przestała płacić raty,,,
Cytat: kalika4
Brak czytania umów to jeden problem, drugi ważny to fakt, że ludzie idą do szkoły bez kasy, biorą kredyt, przerywają naukę i mają wąty że muszą płacić......

To tak jakbym kupiła mieszkanie na kredyt, znudziłoby mi się i bym przestała płacić raty,,,

Porównanie nie do końca trafne, bo przesadzone. Jeżeli już to porównałbym do zakupu ratalnego sprzętu RTV.
Inna sprawa, że obenie dla niektórych czasy są ciężkie. Biorą na siebie zobowiązania finansowe, którym mogą sprostać, a potem niespodziewanie przychodzi utrata pracy.
A czym niby kredyt na mieszkanie różni się od kupna lodówki na raty? Tym samym, ale inna kwota, zasady te same. Wiesz, trzeba odkładać kasę, praca nie zając, nie wolno się z żadną związywać, bo jak cię zwolnią masz traumę i popadasz w długi rezygnując z doychczasowej nauki.
W dzisiejszych czasach NIKT nie powinien brac NICZEGO na kredyt. Jak nie masz uskladanych pieniedzy - to nie kupuj. Dobrz zasada w zyciu.
ZGADZAM SIĘ. Potem ludzie wpadają w depresje, załamują się. Lepiej nie kupować więcej niż się ma pieniędzy, wtedy też bardziej docenia się to co się kupi.
Cytat: kalika4
A czym niby kredyt na mieszkanie różni się od kupna lodówki na raty? Tym samym, ale inna kwota, zasady te same. Wiesz, trzeba odkładać kasę, praca nie zając, nie wolno się z żadną związywać, bo jak cię zwolnią masz traumę i popadasz w długi rezygnując z doychczasowej nauki.

Kalika, chodzi właśnie o kwotę. Mieszkanie to bardzo duże zobowiązanie finansowe. Telewizor, lodówka, różne kursy, meble, etc. to zupełnie inna półka możliwości. Jeżeli masz pracę, to zazwyczaj Ciebie stać na te rzeczy, nawet jeżeli bieżesz je na kredyt. Ale jak powyżej już wspomniałem, czasem nie da się przewidzieć różnego typu nieszczęść.
NIE ZAPISUJCIE SIĘ NA KURS W SPEAK UP!!!!!! PRZESTRZEGAM WSZYSTKICH, BO PÓŹNIEJ NIE MOŻNA ZREZYGNOWAĆ CHYBA ŻE ZAPŁACIMY NIEZŁĄ SUMKĘ, JA MIAŁAM KURS NA 20 MIESIĘCY PO TRZECH MIESIĄCACH CHODZENIA DOWIEDZIAŁAM SIĘ ŻE JESTEM W CIĄŻY I CHCIAŁAM ZREZYGNOWAĆ PRZEDE WSZYSTKIM ZE WZGLĘDÓW FINANSOWYCH (DZIECKO TO JEDNAK SPORY WYDATEK W POLSCE) I MOJA UKOCHANA KONSULTANTKA NAGLE STAŁA SIĘ BARDZO IRONICZNA I PO KILKU PROŚBACH ŁASKAWIE UDAŁO MI SIĘ Z NIEJ WYCIĄGNĄĆ NA JAKICH WARUNKACH MOGĘ ZREZYGNOWAĆ, CZYLI ŻE MUSZĘ ZAPŁACIĆ 2,5 TYSIĄCA ZŁOTYCH!!!!!! MASAKRA SKĄD NIBY MAM WZIĄĆ TAKIE PIENIĄDZE ???? WIĘC TERAZ CHCE CZY NIE CHCE CHODZIĆ MUSZĘ MOŻE URODZĘ W TEJ SZKOLE TO JAKAŚ PARANOJA. JEŻELI CHODZI O TĄ SUMĘ TO WZIĘŁA SIĘ STĄD ŻE PIERWSZE SEMESTRY W SZKOLE SĄ NAJDROŻSZE KOSZTUJĄ OKOŁO 1700 ZŁ, A JA CHCĄC ZREZYGNOWAĆ MUSZĘ ZAPŁACIĆ ZA CAŁY PIERWSZY SEMESTR I DRUGI CO CIEKAWE, OD TEGO ODEJMUJĘ TO CO WPŁACIŁAM JA MIAŁAM RATĘ PO 300 ZŁ WIĘC ZA TRZY MIESIĄCE ODEJMUJĘ 900 ZŁ WPŁACONYCH . CZYLI 3400 (SUMA DWÓCH SEMESTRÓW)-900=2500 ZŁOTYCH TAK SIĘ ZABEZPIECZYLI CO ŚMIESZNE CENA CAŁEGO MOJEGO KURSU WYNOSI OKOŁO 6 TYSIĘCY ZA 20 MIESIĘCY A ZA TRZY MAM ZAPŁACIĆ PRAWIE POŁOWĘ TEJ SUMY, PONIEWAŻ GDY CHCĘ ZREZYGNOWAĆ RABAT JAKI DOSTAŁAM ULEGA UNIEWAŻNIENIU I WSZYSTKO JEST LICZONE OD NORMALNEJ CENY!! A RABAT BYŁ NA PRAWIE 50% TO PEWNIE TEŻ BYŁA ŚCIEMA. LEPIEJ ZNAJDZIE INNĄ SZKOŁĘ I NIE PAKUJCIE SIĘ W KREDYT BO TYLKO TAK MOŻNA TO NAZWAĆ. WYSTARCZY ZE JA PŁACĘ ZA SWOJĄ NAIWNOŚĆ.
A gdybys tak przeczytala wszystkie wpisy o Speak-Up ZANIM by twoja noga tam stanela - .....
Proszę wszystkich rozważających decyzję o rozpoczęciu nauki w Speak Up o przemyśleniu swojej decyzji. Ja miałem z tą szkołą same negatywne doświadczenia, szczególnie jeśli chodzi o namawianie do wybrania opcji kilku poziomów. Jest to jawne oszukiwanie. Na kilkukrotne moje pytanie czy przerwanie umowy nie wiąże się z żadnymi kosztami, zostałem kilkukrotnie zapewniony że nie, co jest kłamstwem. Proszę zajrzeć do umowy jak liczone są poszczególne semestry. Bądźcie czujni, a najlepiej omijajcie tą szkołę z daleka. Jest wiele innych dużo lepszych alternatyw nauki języka.
Kaktus, wszystko da się przewidzieć, trzeba tylko myśleć lub pytać. Nie trzeba być prawnikiem, finansistą żeby rozsądnie zarządzać swoimi decyzjami. Musisz szacować ryzyko przy każdej decyzji.

Meg, może szkołę posądzisz o spowodowanie ciąży? Normalnie idź porozmawiać, zrób to do czego zobowiązałaś się w umowie i nie pluj na szkołę, bo to ty rezygnujesz nie ona.
Cytat: kalika4
Kaktus, wszystko da się przewidzieć, trzeba tylko myśleć lub pytać. Nie trzeba być prawnikiem, finansistą żeby rozsądnie zarządzać swoimi decyzjami. Musisz szacować ryzyko przy każdej decyzji.

Niektórzy nazywają to zdrowym rozsądkiem. ;)
O właśnie, bardzo dobrze powiedziane :)) Trzeźwosć umysłu też ma z tym wiele wspólnego.
ostrzegam !!!! lepiej z daleka od tej szkoły, zapisujecie sie wszystko pięknie ładnie a spróbujcie sie wypisac to zaczyna sie dosłownie horror !! szkoda kasy na oszustów co wciskają kredyt na 4 tys. pod szyldem edukacyjnym
oszukanababo nick mówi sam za siebie... Co tym razem źle zrobiłaś? Co nabroiłaś?
Według prawa i regulaminu SU mamy możliwość rezygnacji z takiego kursu. Osoby które piszą, ze nie czytamy regulaminu są w bledzie. Mamy równiez możliwość odzyskania pieniędzy z kredytu jaki zaciąganych na dany kurs. Ja mam ten sam problem za zerwanie umowy grozili mi kara grzywny w wysokości 2000 tys. zł plus dalsze spłacanie kredytu. To rzecz jasna totalna brednia. Nie mają takiego prawa, żadnych kar nie ma!! Za kazdym razem gdy cos takiego uslyszycie zglaszajcie sie do rzecznika praw konsumeta. Tylko zróbcie to jak najszybciej. Ja niestety będę musiala się z nimi spotkać w sadzie. Osoby które zostały źle poinformowane o dodatkowych karach skontaktujcie się ze mną będę Wam bardzo wdzięczna. Mój kontakt to [email] dodam jeszcze, ze na lekcje uczeszczalam na al. Solidarności w Warszawie
Wszystko dobrze by bylo gdyby forma rezygnacji z kursu i kredytu byla w umowie....Ja tez zglosze to do Praw Konsumenta...
Uczę sie w szkole Speak-up w katowicach od 5 lat . Moim konsultantem dydaktycznym jest pani Justyna Szmal . Mam bardzo pozytywne wrażenie o szkole i Justynie Szmal , którą odbieram jako bardzo kompetentną i profesjonalną osobę , dzięki niej szkoła wiele zyskuje .
Witam, jestem uczniem szkoły Speak Up 2 miesiące, kupiłem pakiet 6 poziomów za 4000 zł. Jest to kurs rozciągnięty na 2 lata, dostałem rabatu 5000 zł :) Ale uwierzcie mi, żałuje że podpisałem umowę z tymi złodziejami i oszustami, największy błąd życia, a już pisze dlaczego:
1. Zajęcia z komputerem są beznadziejne, dlatego że:
- jeżeli czegoś nie wiesz nikt Ci nie pomoże nawet jeśli poprosisz o pomoc lektora :P powie nie mam czasu :) , jesteś zdany tylko na siebie i słownik angielski
- mówienie do mikrofonu jest czymś idiotycznym bo tak naprawdę możesz to robić w domu bo jest pełno kursów online w necie za darmo i lepszych, uwierz mi chociażby ta strona :)
- program opracowany na kursie jest nudny, skomplikowany, bardzo drogi bo 20 lekcji multimedialnych kosztuje 60 zł :) jedna lekcja to 3 zł :) to idziemy do 2 pkt
2. Zajęcia z Lektorem Warsztaty masz ich 20 godzin na 3 miesiące bo tyle trwa 1 poziom :) :
- ciężko jest się zapisać na wybraną lekcje jak przyjdziesz od godziny 17 to juz jest po 10 osób w grupie co daje ci 6 min indwyidualnej lekcji :) czyli jak czegoś nie wiesz i nie kapujesz od razu czas stracony, bo jest za dużo osób ale konsultant przed podpisaniem umowy mówi ::: maksymalnie 4 osoby ::: co oczywiście jest kłamstwem bo wczoraj było nas 15 hahaha, czujecie ten klimat :D
- 20 godzin kosztuje przy takiej grupie 5 zł :D zoabczcie jakie oni mają oszczędności :D
- warsztaty, mamy do wyboru: gramatykę, czytanie, kolor zajęcia grupowe, konwersacje od poziomu 3, pisanie, rozpisanych na 12 tygodni, a co tydzien inny temat zajęc
- więc jak masz się nauczyć dobrze angielskiego majac 20 godzin w tym licząc, że tak naprawde dla Ciebie przypada 3 godziny, oszustwo !! nie daj się zwieść !!!
- pamiętaj masz zajęcia co z tego że na nie pójdziesz jak w domu będziesz musiał powtarzać to jescze pare razy żeby zrozumieć !!! w tej szkole im więcej sam się uczysz tym więcej wiesz, naciąganie pieniędzy
3. Umowa :
- jawne oszustwo dobrze zrobione na papierze
- dają rabat 5000 zł, ale wpłacasz pieniądze od razu na ich konto całość !!!! Ty masz kredyt w banku czyli jeżeli nie masz pracy, stracisz prace to jesteś człowieku stracony, nie płacisz przychodzi komornik i zabiera coś :) ale pamiętaj na kurs możesz już chodzić zawsze :) bo oni mają cała kwote :p
- pamiętaj że żadne szkoły nie biorą pieniędzy z takim wyprzedzeniem, małe firmy biorą po miesiąc po 300 do 400 zł i jesteś dla nich najważniejszy, bo dzięki temu oni żyją i chcą Ciebie wykształcić !!!!!!! Tutaj jest aglomeracja, biznes kogoś kto wymyślił jak zarobić czysty szmal, zatrudnił ludzi do prowadzenia zajęć, miła atmosfere, program napisany na komputer i tyle, kasa od razu idzie na konto i na odsetki, np. 100 osób po 4000zł daje dam 4[tel]tysiecy :)
- książki haha na umowie są warte 750 zł ale tak naprawdę ta książka jest napisana pod program, nic z niej się nie nauczysz jedynie słówek :) książka warta z produkcji 8 zł
- umowa jest cudownie zrobiona, jeżeli będziesz chciał zrezygnować to sporo zapłacisz, a już mówie co i jak :)
wypowiedzenie miesięczne jest więc z niego skorzystasz ale :)
mamy 6 poziomów: 1 kosztuje 1400zł / 2 kosztuje 1300zł / 3 kosztuje 1000zł / 4,5,6 333 zł :)
więc rezygnując zapłacisz za każdy poziom aktualnie który wykorzystałeś wiec rezygnujać płacisz na gotowo 1400 zł ale uratujesz reszte pieniędzy chociaż :) lepiej stracic 1400zł niż 4000zł :) za beznadziejną naukę :) gorzej jest jak robisz kolejny poziom to już nie opłaca się rezygnować dlaczego, bo już wtedy płacisz 2700zł jak zrezygnujesz wiec już spora sumka jest i zostajesz ich własnościa do końca kursu, a oni się z Ciebie śmieją a Ty płaczesz, niestety taka prawda.

Wady i kłamstwa:
1. Duża cena nieadekwatna to kursu, płacisz tyle na ile się zgodzisz, widzą frajera na którym można zarobić, zmydlą oczy to jeden zapłacił 10 tysięcy :D Płacze mi na zajęciach, wszystko jest ceną na którą się zgodzisz ale najmniej to 3500 zł, choć idziesz na spotkanie facet mówi Ci ze ma tylko do zaoferowania 6 poziomów, wiec sie zgadasz a tu niespodzaniaka dziewczyna na kursie mówi że kupiła kurs na 2 poziomy za 1600 zł :D Czyli magia, byłeś zainteresowany krótko ale on widział że zgodzisz się na więcej wiec da Ci rabat żebys tylko więcej płacił.
2. Niski poziom nauczania, bo komputer za Ciebie nie będzie mówił w Anglii
- oszustwo jeżeli chodzi o informacje związane z kursem przed podpisaniem umowy a mianowicie:
a) Zajęcia indywidualne z nauczyliem miały być nieograniczone hahaha :D Piękne pojęcie nieograniczone już wyjaśniam więc przed umową nie powiedział że takie spotkanie trwa 30 minut, ale jak na nim się pojawiłem dostałem informację że trwa 25 minut haha, na które jest ciężko się zapisać bo nie ma terminów, ja czekałem tydzień na follow up bo tak to się nazywa i on nic nie daje bo tydzien nie wiedziałem co mam poprawić jak się uczyć, tydzien uciekł z życiorysu :( stąd wniosek że nawet jak się zgłosisz to kto Ci coś wytłumaczy w 25 min tylko cudotwórca :D
b) Wszysycy w tej szkole mają Ciebie gdzieś !!! Zapłaciłeś no to narazie frajerze !! Przykład - nie chodzisz 2 tygodnie zero odezwu z firmy czemu nie chodzisz na zajęcia, skandal !!! Dlaczego bo jak dzownili żebyś przyszedł na spotkanie żeby się zapisać na kurs to potrafią dzwonic codziennie :) Kochają Ciebie wręcz, są kochani i mili.
c) Grupy 10 15 osobowe.
d) Jeżeli nie przyjdzie na zajęcia - przepadają, umrze Ci ktoś z rodziny trudno trzeba było przyjść na angielski.
e) Warsztaty są robione w trybie szybkim w sensie tematy na 25 minut rozwinięte na 60 min.
f) Gwarancja na piśmie :D haha jeżli masz 75 % z multimediów i oblejsz nawet egzamin na wyższy poziom nie zwróćą Ci pieniędzy bo na multimediach umiałeś więc umiesz :D:D:D musisz być totalnym głupkiem żeby tego nie zdać :D Tak to wygląda :D Bronią się jak mogą wkońcu to Ty płacisz kolosalna kwotę za kurs.
g) Chcesz zrezygnować to już kręcą że nie można, że masz kogoś znaleźć bo to super oferta, przepiszesz na niego kurs (cesja) albo najlepsze było to że zawiesisz kurs haha, tak pieniądze mam płacić a nie chodzić, a jak mi się zachce to kiedyś przyje, paranoja to nadaje się tylko do telewizji.
h) Miesięczne wypowiedzenie, ale i tak płacisz kupe pasy więc najlepiej od razu odstąpić od umowy.

Zalety :
- miła atmosfera na zajęciach warsztatowych , panie są miłe ze względu takiego żeby robić tylko dobrą atmosferę w końcu biorą za to 3000zł miesięcznie

Uwaga:
Ci co piszą pozytywnie na forach o tej szkole to pracownicy, mają to w umowie żeby promować szkołę na forach bo mają z tego przeciez zysk, procent o wynegocjowanej umowy z Toba:
Nie dajcię na teksty :
- chodze tam 5 lat :D szkoła super, naucyzłąm sie wiecej niż myślałam itd. bo to brednie, ludzie tam płaczą ale nie mogą nic zrobić bo najpierw próbują 1 poziom coś im wychodzi bo są zaangażowani, a potem płacz bo nic nie idzie jak powinno i już nie idzie się wycofać więc zmuszają się hasłem
::::::::::: tyle zapłaciłam więc muszę się uczyć żeby coś umieć :::::::::::

pozdrawiam , pomogłem już 75 osobom a mój wpis był 2 lata temu
wiec jak coś
[email] lub [gg]
no, no, no - wlasnie cala dzialalnosc szkoly rozpisana i to tak wyrznie dla ludzi ktorzy jeszcze mysla tam sie zapisywac.
Warto chyba z kims porozmawiac ...warto by tez bylo oglosic to w gazetach - zglosic to do gazety i miec wywiad z reporterem. Potem tez poszukac na necie ile ludzi podobnie mysli i zrobic pozew zbiorowy.
Cóż, jeszcze nie powstała taka szkoła, co by wszystkim dogodziła. Na szczęście wybór szkół językowych w Polsce jest spory, przynajmniej w dużych miastach.
Cytat: kaktus12
Cóż, jeszcze nie powstała taka szkoła, co by wszystkim dogodziła. Na szczęście wybór szkół językowych w Polsce jest spory, przynajmniej w dużych miastach.

Tutaj masz racje. Problem polega na tym, ze niektorzy ludzie, ktorzy niby uwazaja sie za doroslych, nie nauczyli sie jeszcze myslec i robic wyboru bazowanym na rozszadku, a nie na tym co kolega kolegi gdzies tam slyszal, gdzies tam byl, gdzies tam do jakiejs tam szkoly chodzil i jemu to odpowiadalo.
Cytat: terri
Cytat: kaktus12
Cóż, jeszcze nie powstała taka szkoła, co by wszystkim dogodziła. Na szczęście wybór szkół językowych w Polsce jest spory, przynajmniej w dużych miastach.

Tutaj masz racje. Problem polega na tym, ze niektorzy ludzie, ktorzy niby uwazaja sie za doroslych, nie nauczyli sie jeszcze myslec i robic wyboru bazowanym na rozszadku, a nie na tym co kolega kolegi gdzies tam slyszal, gdzies tam byl, gdzies tam do jakiejs tam szkoly chodzil i jemu to odpowiadalo.

Kolega kolegi to także może być dobre źródło informacji, ale, pełna zgoda, rozsądek przede wszystkim.
Mamy to szczęście, że jest wolny rynek i możliwość wyboru.
Największym problemem jest fakt, że dużo ludzi traci motywację do nauki po kilku dniach. Tutaj jest pole do nauki, jeżeli potencjał motywacyjny będzie większy, wtedy i nauka będzie bardziej owocna i nikt nie będzie rezygnował tak szybko.
Byłam tu na forum 1,5 roku temu. Jedno się nie zmieniło. Prawie wszyscy nienawidzą Speak up.
Wciąż piszą o szwindlach, zawiedzionym zaufaniu, cynizmie i rozczarowaniu związanym z nauką w tej szkole.
Jest w tym coś satanicznego, nie sądzicie?
Cytat: Emilia1234
Byłam tu na forum 1,5 roku temu. Jedno się nie zmieniło. Prawie wszyscy nienawidzą Speak up.
Wciąż piszą o szwindlach, zawiedzionym zaufaniu, cynizmie i rozczarowaniu związanym z nauką w tej szkole.
Jest w tym coś satanicznego, nie sądzicie?

Ja nie jestem od sadzenia, tylko o przekazywania mojej historii z Speak -up. The less said the better.
A ja odwróciłabym znowu problem i napisała, ludzie sami nie czytają umów i psioczą. Ja świadomie wybrałam ich szkołę i nie narzekam :/
Temat przeniesiony do archwium.
481-510 z 700

« 

Pomoc językowa

 »

Praca za granicą