ja bym powiedzial, ze ogolnie jest tak, ze tam gdzie sie malo lub duzo placi, tam nie wiadomo ile sie dostanie. Ja pracuje w niedrogiej szkole, jest dosc nowa na rynku, a wymagania od lektorow sa wysokie, nie tylko w czasie ich przyjmowania do pracy, ale i pozniej, przez caly czas pracy, dzieki czemu niemal wszyscy sluchacze sa zadowoleni, a lektorzy maja satysfakcje.
Przy wyborze szkoly nie nalezy sie kierowac tym, ile kosztuje kurs , albo, co gorsza reklamą (rklame maja najlepsza szkoly sieciowe, ktore zwykle sa zarzadzane przez ludzi nie majacych pojecia o nauczaniu jezykow, raczej o marketingu), ale kierujcie sie tym, co wasi znajomi mowia o szkolach, do ktorych chodzili. To chyba jasne, ze oni sa wiarygodni...