Czy to jest poprawnie przetłumaczone?

Temat przeniesiony do archwium.
Witam, prosiłbym o pomoc w tłumaczeniu tytułu pracy:

Modernizacja domu jednorodzinnego z wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii w postaci instalacji kolektorów słonecznych, pompy ciepła i kotła na biomasę jako przykład energooszczędnego stosowania technologii proekologicznych chroniących środowisko naturalne.

wrzucone w googla:

Modernization of a detached house with renewable energy sources as solar collectors , heat pump and biomass boiler as an example of the use of energy-efficient environmental technologies to protect the environment.

Niestety moja znajomość ang. nie pozwala zweryfikować ew. błędów w tłumaczeniu/.
to jest z google translate.
I teraz sobie wyobraz, ze przychodzi do Ciebie klient z projektem domu i mowi: to jest z internetu, pan poprawi i zrobi taki sam.
Wyobrażasz sobie inżyniera który nie zna się na zaprojektowaniu domu, ale za to potrafi operować wyłącznie rzucać nazwami technicznymi poszczególnych elementów składowych w angielskim? +50 do profesjonalnego image z pieczątką, jak mniemam. Jakbym miał taką wiedzę czy to jest poprawnie czy nie, to nie prosiłbym o pomoc. No ale przepraszam że śmiałem wrzucić tekst z google translate.
powinienes sam przetlumaczyc i dac do sprawdzenia, a w kazdym razie reczyc za zastosowana tu terminologie. Za gramatyke mozemy reczyc my, ale czy uwierzysz, ze znamy wszelkie terminologie dziedzinowe i zawsze wiemy, jakich terminow nalezy uzyc w takim tytule bez wzgledu na dziedzine?
Terminologia i nazwy techniczne są ok, chodzi mi właśnie o gramatykę właśnie i składnie zdania. Dla mnie to brzmi ok, z poszczególnych znaczeń słów, ale być może szyk jest niepoprawny czego nie mogę stwierdzić bo nie znam gramatyki.
z pytaniem o gramatyke i skladnie zwroc sie niestety do google. Sorry, ale poprawianie po automatach jest ponizej mojej godnosci. Na tym forum pomagamy osobom, ktore same pracuja.
Spoko, rozumiem :) Jeżeli ja się nie znam na gramatyce angielskiej i formułowaniu zdań, a ze swojej weryfikacji i wiedzy na ten moment, to dla mnie wersja z google translate brzmi ok i chciałem się upewnić wśród osób, które mają większą wiedzę i doświadczenie w tej kwestii. Bo może wystarczy tam jakieś jedno słowo dodać, albo przestawić. Tylko tyle, jeżeli nikt nie pomoże, to trudno jakoś sobie poradzę.

Mam nadzieje, że życiu nie spotkasz się z sytuacją gdy przyjdziesz do kogoś ze zleceniem projektowym, a on Cię skasuje 200zł za wrysowanie jednej kreski i przepisanie danych inwestora do schematu dostępnego za free w necie, bo taniej za taką usługę jest poniżej jego godności, a Ty nie jesteś pewien i przychodzisz do "profesjonalisty" nawiązując do życiowych sytuacji z mojej dziedziny. Pozdrawiam. Szkoda dalszej jałowej dyskusji.
>>>Mam nadzieje, że życiu nie spotkasz się z sytuacją gdy przyjdziesz do kogoś ze zleceniem projektowym, a on Cię skasuje 200zł za wrysowanie jednej kreski....
Ja przechodzilam cos lepszego. Niby 'radca prawny' (z Krakowa) skasowal ode mnie ponad 4 tysiace zl, a nic nie zrobil. Skonczylo sie na tym, ze sama to musialam na koncu zrobic. To mnie dopiero wscieklo.
Temat przeniesiony do archwium.