denerwuja mnie juz te agencje!!

Temat przeniesiony do archwium.
Wiecie co, wcale mi se ten motyl nie podoba... Ta umowa ktora mi przeslali jest praktycznie nie do przyjecia. Wychodzi na to ze ich jedyna rola ogranicza sie od znalezienia rodziny, nic wiecej. Jeden punkt byl troszke dziwny:" Agencja nie odpowiada za straty moralne i materialne w czasie pobytu za granica" Wychodzi na to ze tak naprawde nic ich nie obchodzi co sie bedzie z Toba dzialo...liczy sie tylko kasa. Poza tym ta cala szefowa wyslala mi jakas umowe gdziew było napisane ze w razie nieznalezienia rodziny zwracaja kase pomniejszona o 300 zł Szczerze mowiac nie podoba mi sie ta cala wlascicielka, niezbyt mila babka(Nie wiem jak na zywo-rozmawialismy tylko przez telefon) Wydaje mi sie ze zaczne szukac rodziny na wlasna reke, z angielskim nie bedzie kłopotow...:)
Good luck Gosia:)
ja bylam jako au-pair kilka lat temu..moge ci cos wiecej opowiedziec...jak oni odnosza sie do polakow ;/
kerry Napisz mi maila: [email]
do kerry: prosze o kontakt w sprawie au pair - mam zamiara wyjechac w tym roku i zbieram info na ten temat.moje [gg] lub mail: [email]
poprostu podziekuj tej pani.
jestes gosiak19 slabo poinformaowana,najeżdzasz na biuro motyl a program au-pair jest wszedzie taki sam i umowy dotycza tego samego tylko w kazdym posrednictwie sa inaczej sformulowane.Nie mow ze zalezy im na kasie jesli nie bylas od nich au-pair.
a ja z ciekawosci poszlam sobie do tego biura...swoja droga to nawet nie wiedzialam, ze w glogowie mamy takie biuro...
ja jade z innej agencji..ale ciekawosc sprawila, ze chcialam przyjrzec sie temu motylkowi..
wrazenie srednie..
jakis taki brak zaangazowania zauwazylam..tak jakby dla swietego spokoju zostaly mi przedstawione wszystkie warunki wyjazdu..a nie przyznalam sie, ze jade z innego biura..wiec potencjalne moglam byc ich klientka.
poza tym, jak kobieta stwierdzila, ze brak prowizji...wiec oni nic na tym nie zyskuja...to jaki cel jest w tym, ze wysla kogos do usa..hm...nie potrafila udzielic odpowiedzi ..tzn sensowenj odpowiedzi..wiec takiemu motylkowi to ja dziekuje...
ps. czy ktos w ogole zagladal na ich strone internetowa?? nie wiem, ale jak dla mnie..zero profesjinalizmu....

powodzenia dla przyszlych operek...

a jak ruszy lawina zlosci w moim kierunku od tych wszystkich motylkowych operek...to trudno...mnie to biuro nie przekonalo..ale byc moze jest w porzadku..tylko czy warto ryzykowac i sie o tym przekonywac??? chyba oszczedzilabym sobie tego stresu....
Agulka _ 83 mi się wydaje że kłamiesz. Z łaski swojej udowonij mi że tak nie jest , powiedz mi jak wygląda biuro i właścicielka? ( kolor włosów, mniej więcej wiek itd, jak ma na imię??
Oni są przedstawiciel amerykanskiej organizacji która płaci za każdą au pair, host family płaci a nie ty. Nadal to CIę nie przkonuje?
nie, nie przekonuje mnie to. poza tym nie sa zrzeszeni w iapa.
na stronce
http://www.iapa.org/Docs/Organisations/Index.html jakos ich nie widac ..wiec dla mnie biuro automatycznie odpada.

a co do tego, ze hosci placa, to w biurach, w ktorych pobieraja prowizje, to hosci tez placa..nawet sporo. tylko nie w tym sens. bo pieniadze amerykanskiej rodzinki nie zasilaja konta polskiej agencji..stad polskie firmy pobieraja prowizje. i nie wmowisz mi , ze biuro wysyla kogos za darmo do usa, bo placi za to amerykanska rodzina.

co do tego, ze klamie, to ja nie podwazam niczyjej wypowiedzi, wiec Ty nie podwazaj mojej. nie musze Ci sie spowiadac z tego jak to wyglada i jak wyglada owa wlascicielka. poszlam tam z czystej ciekawosci i napislam jakie zrobilo to na mnie wrazenie. tyle. nie mam powodow klamac, bo ja wyjazd mam juz zalatwiony i reszta mnie nie martwi. chcialam tylko, zeby dziewczyny wiedzialy jak to wygladalo. ot tyle, moze jak Ty bylas w tym biurze, to rozmowa byla inna. nie wiem, napisz jesli tak cie bulwersuje moje zdanie. w koncu to forum , mile widziane kazde wypowiedzi ;)

a poza tym decyzja o wyobrze biura nalezy do samych operek, wiec maja prawo wiedziec jak to wyglada z kazdej strony.
pozdrawiam
Po co mają być w orgazniacji jak sami są organizacją- IAPO
http://www.iapo.org/partner/index.asp
calkowicie popieram zdanie mandaryny!!
Popieram w zupełności jest to niezbyt wiarygodne biuro moim zdaniem. Po przeczytaniu kilku Waszych opinii na temat tego biura jakie to ona nie jest super i wogole stwierdzam ze albo ktos to biuro tu reklamuje, albo sobie zartuje tak biuro motyl chwalac.
Napisalam meila bardzo formalnie do biura, a w zamian dostłam od nich meila co prawda z wszsytkimi opisami w zalatwianiu fomalnosci ale nie spodobalo mi sie w jaki sposob potraktowali mnie w pierwszym zdaniu, cytuje "CZesc LAska" takie byly pierwsze dwa wyrazy skierowane do mnie. Dla mnie to biuro jest momentalnie skreslone. Profesjonalne biuro nigdy nie uzyloby tego typu stwierdzenia do swojego przyszlego klienta.
Pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa