Jako au pair tez lece 1 raz w wakacje. Wczesniej bylam na wymianie ze szkoly (z UE) na 10dni. Samochodem nie jezdzilam :P Z pewnoscia dla nas jezdzi sie dziwnie ale slyszalam ze szybko mozna sie przyzwyczaic ;)
Jezeli chodzi o Irlandczykow to sa swietnymi ludzmi. Znamy sie juz troche gdyz najpierw oni byli w Polsce a w kwietniu my polecielismy do nich. Sa bardzo otwarci i towarzyscy. Troche rozrywkowi heh na okraglo siedza w pubach - sa one glownym miejscem rozrywki i spotkan (a ponoc to Polacy sa uznawani za najwiekszych żuli, figa, nie dorastamy im do piet)... ;) Coz jeszcze moge powiedziec... hmmm... sa szczerzy, czasem az do bolu ale uczciwi.
To wlasnie zawazylo na tym ze postanowilam zostac au pair w Irlandii a nie w UK.
Jak bedziesz miala jeszcze jakies pytania to pisz na [email]