szkola jezykowa, kursy, certyfikat dla Au Pair

Temat przeniesiony do archwium.
Dziewczyny piszcie czy uczycie sie tu angielskiego, na jakie zajecia uczeszczacie, czy probujecie zdobyc certyfikat, jakie sa ceny waszych kursow????
Ja zaczelam szkole pod koniec zeszlego roku szkolnego i nie bylo juz miejsca w klasach na 'poziomie' w moim miescie (Brooklands), wiec przez 2 msc. uczeszczalam raz w tyg. na bezplatne zajecia trwajace 3 h. Ale poziom byl tam praktycznie zerowy, niczego od nas nie wymagali, taka pogadanka, duzo smiechu i tyle.... A zasada ktora obowiazywala w uczestnictwie w zajeciach to: kto pierwszy ten lepszy,kiedy w klasie bylo juz 25 uczniow,klasa zostala zamykana i nikt wiecej nie mogl wejs. Teraz sprobowalam od nowego semestru dostac sie na jakis lepszy kurs. Pisalam 2 testy, mialam rozmowe z nauczycielem,ale na samym wejsciu powiedzieli ze sa male szanse dostania sie na ten kurs (a za mna jeszcze czekalo z 30 osob na przejscie tych testow, i po co to wszystko... ) Zakwalikowalam sie do klasy na poziomie III i powiedzieli ze do mnie zadzwonia... I nie zadzwonili,klasa sklada sie z 12 uczniow, poziom wysoki, nauka bezplatna, konczy sie egzaminem... To jest nie fer!! Oni juz na samym poczatku mieli liste 7 osob w kazdej klasie ktore uczeszczaly tam w zeszlym roku,a ja bylam siudma na dodatkowej liscie... Spytali czy chce sie moze zapisac do klasy na zdobycie pierwszego certyfikatu a koszt 700 f !!!! podziekowalam bo mnie nie stac. I tak to jest z ta szkola. Szukam teraz w innych miastach czegos tanszego ale nie wiem jak mi pojdzie... :(
Hej chodze na kurs ESOL do Brooklands College, dostalam sie tam poprzez sesje rekrutacyjna, pisalam tes, po czym zakwalifikowali mnie do odpowiedniej grupy i poziomu (3). Oprocz tego chodze na taki sam bezplatny kur o ktorym pisalas, nic ciekawego sie tam nie dzieje i niczego nie ucza. Ale nie mialam zadnych problemow z dostaniem sie na kurs no i oczywiscie nie place za niego. Dziwna ta twoja sytuacja, moze staralas sie za pozno, albo co ...
Dlaczego dziwna???? Napewno nie staralam sie za pozno, bo na pierwsze spotkanie poszlam tak jak napisali w informatorze 6 wrzesnia, na godzine 10.00 napisalam test, zakwalikowali mnie na poziom itd. i kazali przyjsc w nastepny czwartek na 19.00 powiedzieli ze to jeszcze nie beda pierwsze zajecia tylko jakas pogadanka z nauczycielami. Wiec poszlam, okazalo sie wtedy ze pisalismy jakis bledny test w tamta srode i musialam pisac kolejny. I tak jak napisalam w tamtym poscie znalazlam sie na 7 miejscu na liscie, mieli zadzwonic i nie zadzwonili!!!!
Mojej kolezance test poszedl jeszcze lepiej i tez sie nie dostala.

« 

Szkoły językowe

 »

Pomoc językowa