anja86

Temat przeniesiony do archwium.
Witam,
tak jak juz wyzej napisalam moja hostka karze mi zmywac podloge i odkurzac w calym domu,bo tlumaczy ze mlody(4-lata)bawi sie wszedzie i powinnam to robic...sprzatam owszem pokoje dzieci,ale caly dom?jak moge uargumentowac,ze sprzatanie w kuchni i reszty domu nie jest moja dzialka?bo oni sie wypireaja,ze to moj obowiazek,bo to ma zwiazek z dziecmi...sama juz nie wiem
wydaje mi sie ze na poczatku powinniscie ustalic jakie masz obowiazki ... jedni z gory zakladaja ze sprzatasz dom, drudzy za sprzatanie doplacaja jakas kwote, a jeszcze inni wynajmja sobie jakies firmy do sprztania ... takie rzeczy ustala sie albo przed wyjazdem przez telefon czy meila, albo zaraz tuz po przyjezdzie ...zagadaj z nimi moze dorzuca kika groszy do tygodniowki ...
Au Pair to zazwyczaj nie tylko zajmowanie sie dziecmi, ale tez pomoc domowa niestyety.. Wiec nie powinnas byc zaskoczona, ze oczekuje, ze bedziesz sprzatac.
Takie rzeczy ustala sie na poczatku,zzeby wszystko bylo jasne, zeby niw bylo nieporozumien.
Heh, przewaznie au-pair to opiekunka do dzieci i po dzieciach ;p
.. czyli sprzatanie - nie chodzi o szorowanie podlog na kolanach, ale odkurzanie jak najbardziej... do tego ja np. mam prasowanie, co jakis czas scieram kurze w pokojach, bawie sie w kuchni w czyszczenie mebli and sth like that... ;p so you know ;p takie rzeczy zalatwia sie na poczatku , przed przyjazdem, a nie teraz... ;) ale mozesz zagadac :)
"za pytanie nikt nie bije" - takie slowa uslyszalam ostatnio w barze w Irlandii ;) i tego sie trzymam ;p
Pozdrawiam :)))
no nie wiem czy za zapytanie nikt nre bije. Jak ja raz zapytalam sie hostki ile mi zaplacila za dodatlkowy dzien pracy (bo sie zapytalam bo nie wiedzialam ile bo pracowalam 5 dni - jak to w umowie bylo ale mialam tylko 1 wieczor babysitting - a powinno byc 2, i dodatkowy pracowalam caly dzien w niedziele) to sie na mne wydarla ze mam niewlasciwa postawe i zatrzasnela mi drzwi przed nosem. Obecnie nie jestem juz operka. Poprostu wyrzucili mnie z domu ( jakies 1,5 tyg. temu). Zaplacili mi za hotel 4 dni ( a powinni mi zapewnic nocleg + jedzenia na 2 tyg. bo tak jest w umowie) a potem powiedzieli ze moge wracac sobie do polski. Smutne ale prawdziwe. Ale ja ich pierdziule. Wynajelam sobie pokoj, obecnie czekam na prace i o powrocoe do polski nie mysle. Przyjechalam do angli i zamierzam tu zostac tyle ile mi sie bedzie podobac. I taka rada do wszystkich operek - jak wam sie rodzina nie podoba i widzicie w juz w pierwszych dniach ze sie nie bedziecie dogadywac to zmieniajcie rodzine jaknaszybciej, bo potem to oni was wyrzuca a nie my ich. Pozdrawiam!!
bardzo ladnie tutaj kolerzanka napisala i potwierdzam jestem takze au pair od 2 miesiecy trafilem do takiego syfu ze nawet niema miejsca do ukrojenia chleba na pisalem liscik do mojej agencji to musze czekac az do swiat zbieram kase i pryskam z tego domu gdzie niema telewizora i radia poniewaz trafilem do rodzinny (buddyzm) oczywiscie wiedzialem ze bede mial doczynienia z ta religia ale nie napisala mi ze posiada zmywarke co jest wielkim klamstwem myje co dziennie nawet wolnych dniach dowiedzialem sie niedawno pewnej nocy ze chlopak ma padaczke co wogule wczesniej nie powiedziala mi o tym ale wszystko olewam i niedlugo pryskam wiec trzymajcie sie i pozdrawiam
wlasnie wlasnie to sie tak gada trzeba bylo ustalic na poczatku........ ja ustalilam wszystko a teraz zero wolnego weekendu ( oj sorki mialam w ta niedziele troche luzu bo familia gdzies wybyla) a robic trzeba ... zapytalam czy zaplaci mi za dodatkowe h jedna nic ..... zero reakcji ..;/ wiec odkladam cos i zmykam :p gorzej bedzie jak nia nazbieram kasy ;/ ale mysle pozytywnie a operowanie to nic tylko tania sila robocza ;p
dokladnie to tania sila robocza:) ja w tym domu robie wszystko, mozna by rzec ze dom jest na mojej glowie, musze sprzatac gotowac odkurzac prasowac myc podlogi lazienki i wszystko po kolei ale naszczescie jutro sie wyprowadzam na swoje:) i ide do normalnej pracy gdzie beda mi placic normalne pieniadze!!
kurcze ja myslalam ze mnie wykozystuja w tej rodzine ale po tym co przeczytalam jestem po prostu zszokowana moi przy tych waszych historiach to anioly moja tez mi pierwsze kazala sprzatac caly dom gratis robilam to przez 3 tygodnie ale pozniej sie odezwalam ze o sprzataniu nic nie bylo w kontrakcie i ze nie problem moge sprzatac ale ma mi placic extra i sie zgodzila wprawdzie placi mi tylko 20euro tygodniowo ale tez cos pomogla mi znalesc dodatkowa prace choc czasami tez jest niezla jak rzuca tekstem typu czy moge jej auto odkurzyc
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa