kieszonkowe do negocjacji- wiec ile?

czesc, ile zażądalybyscie kieszonkowego jako au pair trojki dzieci - dwoch po 6 lat i jednego lat 8? wariant pierwszy- ze wszystko idzie dla mnie, drugi- ze z kieszonkowego musze oplacic benzyne i ewentualnie drobne przekaski dla dzieci poza domem? prosze o jakies sugestie i z gory dziekuje :)

ze mam niby robic jeszcze little housework: odkurzanie, prasowanie, wywieszanie prania i proste posilki. teraz sobie zdalam sprawe, ze to chyba troche za duzo jak na au pair. raczej na pomoc domowa...

cale kieszonkowe ma byc dla ciebie chyba ze placisz za szkole;za benzyne placi rodzina a przekaski najlepiej bierz z domu
prasowanie-tak-ale rzeczy twoje i dzieci(a nie koszule meskie)
sprzatanie-tak-ale pokoje dzieci i pomieszczenia z ktorych korzystasz i nie codziennie!
bebysitting-tak-nie wiecej niz 3razy/tydzien-poznij doplata
mozesz prasowac i sprzatac wiecej jezeli zgodza ci sie doplacic

Nie daj się im nadto wykorzystać. Jakiejś siedemnastoletniej angielce tylko za pilnowanie dzieci - nie ma mowy żeby robila cos wiecej musieliby zaplacić ok 200 funtów tygodniowo. Sprawdź sobie jakie są stawki w jakiś agencjach z nianiami. Przedszkole do trzech lat też sporo kosztuje. Wiec wybierają au-pair bo są tańsze - ale nie daj się wyzyskać!!!!

Dropne prace domowe to uwazam tez obowiazek au-pair.Oni np.gotuja Ci obiadek to Ty mozesz posprzatac tzn.wstawic naczynia do zmywarki.I lepiej niech Ci daja na benzyne,na miescie wszystko oplacaja,w koncu maja Ci zapewnic wyzywienie.No chyba,ze wychodzisz ze swoimi znajomymi to juz we wlasnym zakresie.Au pair przez agencje moga miec jedynie 55 £ wiec mysle,ze troche ponad to moze Ci sie uda.Przy takich dzieciach,dosc duzych chyba latwiej,bo jak maluchy to zwykle trzeba wstawac jakos o 7 rano i po nocach placza.Takie kieszonkowe np.70 na tydz jest nawet ok,bo nie placisz za chate,za wyzywienie,pewnie z nimi cos pozwiedzasz,pojezdzisz na wakacje do cieplych krajow.A ceny w sklpach sa tu chyba nizsze niz w Pl,jezeli chodzi o ciuchy,kosmetyki.