prosze o ptzetłumaczenie tekstu, niestety jestem kiepska z angielskiego a mam okropna nauczycielkę, która czepia się każdego nawet najmniejszego błędu. Prosze!
Z góry dziękuję:* Będę bardzo wdzięczna
Kochana Mario!
Dzięki za Twój e-mail. Niestety nie mam jeszcze pracy. Mało brakowało, a znalazłabym ją, ale po rozmowie z szefem stwierdziłam, że nie chciałabym go mieć za przełożonego. Młody, arogancki facet!
Mój przyszły szef powinien być na pewno starszy ode mnie. Jako przełożony powinien umieć obchodzić się z ludźmi. Każdego ze swoich podwładnych powinien traktować indywidualnie, a nie jak bezimienną śrubkę w ogromnych trybach swojej firmy.
Oczekuję także, żeby osoba, która ma nade mną pewną władzę, była odpowiedzialna: nie wyobrażam sobie jak szefa kogoś, kto nie potrafi dotrzymać swoich obietnic!
Tak samo jak nie wyobrażam sobie źle wychowanego szefa. Swoją osobą reprezentuje on nie tylko siebie, lecz także swoich pracowników. Nie chciałabym, aby reprezentował mnie człowiek o niskiej kulturze osobistej. Musi także być zadbany. Nie chciałabym, aby przełożony wzbudzał moje obrzydzenie. Nie wiem, czy mogłabym go wtedy szanować.
Również język ciała jest ważny: gestykulacja, mimika i sposób poruszania się. Tylko pewne, oszczędne ruchy dawałyby mi poczucie, że mój szef wie, dlaczego zleca mi jakieś konkretne zadanie. Nie ma nic bardziej przekonującego niż wyrazisty język ciała, im bardziej świadomy siebie, tym lepiej.
Nie śmiej się i nie mów, że takiego nie znajdę. Mocno w to wierzę, że jest taki człowiek: kobieta lub mężczyzna - z zasadami(with principles) i sercem, który będzie doceniał moją prace. Tak właśnie!!
Napiszesz do mnie wkrótce?
Całusy
Justyna