BEC2

Temat przeniesiony do archwium.
Mam taki problem: od prwie roku chdze na kurs BEC2 w British Centre w Łodzi i zastanawiam sie czy zdawać egzamin. Obawiam sie że poziom jest za wysoki. Mozecie mi napisać coś wiecej o egzaminie czy jest trudny, poszczególne poziomy, czy trzeba mieć naprawde duz awiedze. Jesli znacie to podajcie prosze jakies linki z przykladowymi testami (Cambridge juz mam)albo jakies zadania, ktore mi pomoga sie podszkolic. Z góry dziekuje!!!
hej mam CPE i jestem mgr anglistyki, mam rowniez studia podyplomowe z tlumaczen specjalistycznych, czy mozesz mi powiedziec jak wyglada taki egzamin business? czy to slownictwo czy sposoby prowadzenia pertraktacji czy jak?
Hello!Na takim egzaminie business jest praktycznie wszystko. Słownictwo jest ważne głównie do listenningów i readingów.Oprócz tego trzeba napisać tez ze dwa róznego rodzaju list np fax, rapotr, list formalny, e-mail. No i jeszcze jest rozmowa z egzaminatorami i innym zdawajacym BEC-a. Rozmowa jest na tematy luźne a także na te związane z Business English. To chuba wszystko. pertraktacji jako takich raczej nie ma (jesli dobrze zrozumialam o co Ci chodz - tzn jakies negocjacje i rozmowy z egzaminatorami).
ten u góry to post tej samej osoby co katie84
ale majac mgr anglistyki, certyfikat CPE i studia podyplomowe z tlumaczen mam jakies szanse na zdanie egzaminu BEC Higher? Jakich ksiazkek uzywac do niego? Czy samemu mozna sie przygotowac? Do czego uprawnia takie egzamin.
Po co ci BEC jeśli masz mgr z anglistyki, CPE i studia podyplomowe z tłumaczeń???
dla satysfakcji i kolejnego dyplomu potwierdzajacego moje umiejetnosci-zdobycie kolejnego szczytu
jaki to byłby szczyt angielskiego dla ciebie? toż ten egz jest na poziomie CAE zaledwie.

nie myślałeś o CELTA?
Albo o DELTA - skoro już mówimy o szczytach.
no wlasnie-kiedys sie wiecej dowiadywalem o nich-gdzie w Polsce mozna zdawac je i na czym m/w polegaja?
bo o ile wiem to w polskiej szkole jak nie masz mgr to jestes debil, idiota i patafian-a jak wiekszosc z was pewnie wie mgr to tylko formalnosc-pisanie pracy badawczej-znajomosc jezyka praktyczna nie wzrasta-ja kocham gramatyke, slownictwo-caly czas trzaskam dla siebie to-to moja pasja, hobby- i troche mi szkoda czasu na mgr i kasy-ale wychodzi na to ze bede musial sie zebrac-tylko teraz mialem pare lat przerwy i musze napisac projekt pracy mgr z lit amerykanskiej-a malo juz pamietam-a nie chce mi sie wgryzac znowu-i nie wiem czy tylko mam sie przygotowac z danego obszaru czy cala lit-kazdy mowi co innego
Temat przeniesiony do archwium.