Nauka księgowości z książek angielskich

Temat przeniesiony do archwium.
Witam, mieszkam w Anglii i zaczynam naukę księgowości ( którą ukończyłem w Polsce 11 lat temu ). Język znam dość dobrze a pytanie jest takie : Czy można się nauczyć czegoś z danej książki tłumacząc ją sobie w domu ( tutaj ja osobiście bym chciał po prostu przepisać całą książkę od A do Z z tłumaczeniem na polski )?
W tym konkretnym przypadku chodzi mi o naukę księgowości a przy okazji doszlifowanie języka. Czy taki sposób nauki konkretnego przedmiotu ( księgowość )ma jakiś sens ( czyli czy szybciej się nauczę ) czy lepiej normalnie czytać daną książkę po angielsku i uczyć się ale bez przepisywania całej książki i tłumaczenia na polski?
lepiej czytac ksiązkę i wypisywać nowe terminy, ciekawe słowka itp., a potem sprawdzać ich definicje, układac z nimi zdania itp.
Jeżeli już zacząłeś naukę (chodzisz na kurs/studia?), to najwięcej nauczysz się przez osłuchanie z językiem, którego używają wykładowcy.
Nie zacząłem jeszcze żadnego kursu tylko zacząłem się uczyć w domu czytając książkę ( na kurs przyjdzie pora). Po prostu myslałem że przepisując książkę i tłumacząc ją od A do Z to księgowość ( a konkretnie zawartość książki ) lepiej i szybciej wejdzie mi w głowę, myślałem że może jest na forum ktoś kto ten sposób praktykował i czy były jakieś efekty :) jeśli chodzi o rozumienie zdań czy słówek to rozumiem około 90 % tego co jest w książce bez używania żadnych tłumaczy
Wg mnie, najlepiej czytaj ksiazke po ang i ucz sie uzywac takich slow jakie tam sa. Co Ci z tego, ze bedziesz wiedzial jak dane cos nazywa sie po polsku, jak przeciez bedziesz potrzebowal tego ang. slowa.
Niema zadnego sensu przepiszwac ksiazke.