do czego jest business english?

Temat przeniesiony do archwium.
czy ten certyfikat jest w ogóle do czegoś potrzebny i dla kogo???czy pracodawców choć trochę podnieca takie coś w CV?? i czy jest on na jednym poziomie czy na kilku?Mam FCE,CAE nie jest mi do niczego potrzebne a CPE jest daleko poza moim zasięgiem.z drugiej zaś strony studiuję ekonomię i być może takie coś jak BE by mi się przydało.nie wiem tylko czy jest sens.tych wszystkich certyfikatów jest od groma więc to trochę ze strony angoli wyciąganie wszelkiej możliwej kasy od klientów.zaznaczam że interesuję się tym pod kątem wpisu CV raczej nie zawodowo.co myślicie?
czecs
moja siostra pracuje w zagranicznej firmie i zdawala cos takiego jak lcci po francusku i to milao znaczenie przy rekrutacji,
ja tez mam fce i cae , i bede zdwac ten nieszczesny lcci
ale faktycznie, troche tego duzo:(
a jaki certfykat jest bardziej prestiżowy dla dużych firm-LCCI czy TOEIC,czy cambridge BEC?? nikt tu nic nie wspomina o cambridge BEC więc chyba jest on gorszy od LCCI EFB i TOEIC.
lcci to jest jednak renomowana london chamber wiec jest prestizowy, toiec podobnie, bec najmniej
Zgadzam się z przedmówcą

TOEIC jest honoroway na całym świecie przez największych pracodawców. Jest to ok. 8000 miedzynarodowych korporacji. W Polsce coraz to kolejne firmy korzystają z niego i używają go do rekrutacji lub w wewnętrznych procesach selekcji. Jeśli chcesz pracować w takich formach jak: Unilever, Toyota, TPSA, Deutsche Bank itd itd wówczas nalezy rozważyć zdawanie tego właśnie egzaminu.
Więcej info: www.toeic.eu

Inne egzaminy z biznesówki dopiero zaczynają na rynku i raczej marnie widze ich szanse, jesli miłabym coś doradzić to taki egzamin, który ma już ugruntowaną pozycję i nie zedrze z Ciebie resztek pieniędzy. TOEIC kosztuje 300 PLN dla studentów i 375 dla reszty towarzystwa więc rozsądniej niż cała reszta a wyniki znasz właściwie z dnia na dzień.

Powodzenia...