Nie przejmuj się. Co Ci mogę doradzić to, żebyś oglądała jak najwięcej anglojęzycznych programów np. BBC, jeżeli nie masz do nich dostępu kup sobie w księgarni językowej nagrania księżek czytane przez angielskich lektorów, jest tego naprawdę mnóstwo! Czytaj po angielsku, np. Newsweeka, wiem kosztuje ponad 10 zł, ale nie musisz go kupować co tydzień. Kup sobie może jakąś książkę po angielsku. Pomocne jest również założenie zeszytu słówek, ale ja nie miałam na to cierpliwości. No i oczywiście nie zapominaj o korzystaniu się z podręcznika, to jest tak samo ważne jak cała reszta. CAE to egzamin na takim poziomie, że sprawdza nie podstawową wiedzę jak na FCE, ale świadczy o pewnej swobodzie w posługiwaniu się tym językiem. Ja przed egzaminem słuchałam przez pewien czas BBC w radiu, no i (co może niektórzy wyśmieją) gadałam do siebie :) Jestem bardzo gadatliwą osobą, więc nie było z tym problemu, siedziałam pod prysznicem i gadałam... nie wiem czy akurat to mi pomoło ale zdałam :) Nie załamuj się, tylko weź się solidnie do roboty, trzymam kciuki, żeby Ci się powidło!