a miesiac temu bylo sobie tak...

Temat przeniesiony do archwium.
...tak nijako . 9 rano wszyscy siadaja i robia reading. totalna masakra., potem writing liscik rrmalny i raport w moim przypadku:) 2 godz czasu niby taaaaaaaaaaaak dlugo a tu nagle mi nie wystarczylo stres czy co?:(((((((((((a na koniec UoE, na totalna dobitke. smieszne co , i szykowac sie na grudzien jakos trzeba bedzie .....
Synku nie kracz tylko czekaj na wyniki!
ale ten czas leci...!!! już niedługo wyniki ;) co ma być to będzie!
Będzie dobrze! Ludzie bądźcie dobrej myśli. ZDALIŚMY. Koniec kropka :)
No proszę, jakaś duszyczka z Katowic :) i jeszcze jak optymistycznie nastawiona:)
Ja niestety mam złe wspomnienia z tego egzaminu i oczekuję D (w najbardziej optymistycznej wersji). No ale trzeba się przyznać, że się za wysoko mierzy, nie? Ja się przyznaję - buuuuuuuuu :...(

Pozdrawiam wszystkich CAE-owiczów

« 

Pomoc językowa