witam, mam taką sytuację - €zdałam w zeszłym roku(wrzesień) CAE na 73% w wersji komputerowej, tyle że w trakcie egzaminu była awaria systemu i egzamin zamiast trwać 4h trwał jakieś 9. Było straszne zamieszanie, które na pewno jakiś wpływ na wynik miało. W związku z tym wszyscy dostali możliwość darmowej poprawki - mamy na to rok czasu.
Zastanawiam się czy jest sens uczyć się i podchodzić do niego jeszcze raz (spodziewałam się minimum B...)
Studiuję kierunek niezwiązany z językami, nie wiem czy kiedyś będę chciała zdawać CPE.
Czy ktoś mógłby mi poradzić czy warto skorzystać z tej możliwości..? Czy ocena C robi dużą różnicę i warto spróbować dostac chociaż to B? Czy lepiej zainwestować czas np w inny język? Będę bardzo wdzięczna za każdą odpowiedź:)