Testy robione w domu według mnie zawsze wychodzą lepiej niż na kursie, gdzie w grupie jest 15-20 osób, hałas, rozproszona uwaga itd. Rozwiazywanie testów na kursie jest zatem bardziej pożyteczne, bo ćwiczysz skupianie uwagi na teście a nie na tym co dzieje się na sali. Siedząc w domku, pod kocykiem i w ciszy rozwiazujac testy, często nawet nie liczysz czasu i pozniej na prawdziwym egzaminie zdarza się \"zderzenie\" z setką osób, szmerami,stresem i uciekającym czasem.
zgadzam sie tez ze writind i speaking ciężko ćwiczyc samemu:) aczkolwiek nie jest to zupelnie niemozliwe.
za nauką w domu przemawiają koszty ( wychodzi o WIELE taniej); atmosfera też bardziej sprzyja nauce ( nauce czyli wkuwaniu słowek i zwrotow).
Mnie na kursie wychodziło mniej więcej ok 60-65%, w domu ok 70-75%, a CAE zdałam na C:)
to tak teoretycznie. Praktycznie- wolę rozwiązywać testy w domciu:)