Taaaaa, a ja wczoraj dzwoniłem do George\'a, wiecie, tego co mieszka w takiej duzej bialej chacie i on zadzwonil do swojego qmpla Tony\'ego i stad wiem po ile jest teraz pelargonia ogrodowa na poludniu Londynu.... :/
Co za bzdury z tym dzwonieniem do Londynu, po co ludzi wprowadzasz w blad? Chciales sie popisac nieistniejacymi znajomosciami? Co za glupota...