Syllabus 0300 vs. 0301 - nurtujące

Temat przeniesiony do archwium.
Hej nurtuje mnie pewna sprawa :-)) Jak wejdzie się na stronę UCLES w celu ściągnięcia raportów dotyczących przeszłych egzaminów CPE(http://www.cambridgeesol.org/support/reports.htm)

to widzimy, że w każdej sesji są dwa rodzaje egzaminów 0300 i 0301. Widzimy też, że z egzaminu 0300 zawsze zdaje prawie równo 70% osób, natomiast 0301 _zawsze_ prawie idealnie 40%.

To bardzo dziwne i nigdzie w internecie nie mogłem znaleźć wyjaśnienia. Czy ktoś może wie po co dwie wersje i czemu aż tak się różnią? W każdym razie sprawa wydaje mi się jako niewtajemniczonemu dość podejrzana (?)

Na szczęście ja już się uspokoiłem, gdy zerknąłem na moje Statement of Entry i tam było napisane, że zdawałem syllabus 0300... ufff ;))
Przypomnialo mi sie, ze podobny problem zauwazyl juz ktos w zeszlym roku, tylko ze z innymi numerami wersji. Zobacz sobie tu: https://www.ang.pl/WERSJA150_zawsze_latwieksz_niz151_6449.html
to bylo CAE tak dla wyjasnienia:)


Tak w ogóle to slyszalam gdzies, ze jedna wersja jest dla krajów anglojezycznych, a druga nie. Tzn ze np. w UK daja trudniejszy egzamin, a u nas prostszy (duzo prostszy:))
dzięki za ciekawego linka:)
z tym że wydaje mi się dziwne, żeby anglikowi było potrzebne CPE... a w ogóle to egzamin CPE należy do grupy ESOL czyli bodajże English for Students of Other Languages... czyli native speakers teoretycznie odpadają

dziwne dziwne;)
Anglikowi z wielkiej oczywiście!:)))
Wielką literą lub od wielkiej litery jeżeli już chcesz byc poprawny. ;)
Anglicy nie pisza tego bo certyfikaty sa tylko dla 'speakers of other languages' ;) mi chodzilo o tych, ktorzy nie sa Anglikami ale mieszkaja na terenie kraju anglojezycznego. Moj kuzyn np. wyjechal do UK i tam zdal FCE.
Z tego co napisałeś wynika że amerykanim lub inny rodzimy użytkownik języka angielskiego nie będący anglikiem może przystąpić do tego egzaminu.
ja mieszkam obecnie w Anglii, tutaj zdawalam CPE i nie zauwazylam, zeby byl trudniejszy od tego, co wy mieliscie, jako,ze ... mialam dokladnie to samo!!!
ale fajnie :) ja tak sobie planuje, zeby w przyszlosci zamieszkac w UK ale poki co jade tam na wakacje ;). W jakim miescie mieszkasz, wiedzminka?
>Anglicy nie pisza tego bo certyfikaty sa tylko dla 'speakers of other
>languages' ;) mi chodzilo o tych, ktorzy nie sa Anglikami ale
>mieszkaja na terenie kraju anglojezycznego. Moj kuzyn np. wyjechal do
>UK i tam zdal FCE.

Wydaje mi się, że to byłaby jawna dyskryminacja. Poza tym takie "dwie wersje", jeżeli naprawdę są stosowane w taki sposób, podważają w moich oczach zaufanie do CPE jako miarodajnego sprawdzianu umiejętności.
>Wielką literą lub od wielkiej litery jeżeli już chcesz byc poprawny.
>;)

aj racja... człowiek uczy się przez całe życie ;)
chociaż http://slowniki.pwn.pl/poradnia/lista.php?kat=4&od=18
;)
nie trac zaufania do CPE i Cambridge (chociaz osobiscie uwazam, ze Cambridge jest troszku malo elastyczne, no,ale moze to dlatego,ze na strazy czystosci jezyka stoi;P), bo tak, jak mowilam, ja zdawalam w Anglii i mialam syllabus 0300, a wiec o zadnej dykryminacji byc nie moze:)
na przedmiesciach Manchester'u :)
ehh, mam nadzieje,ze nie nabieram tutejszego-ichniejszego akcentu, bo to by byla lekka zalamka;P
zjadlo mi sie "mowy" ;P

p.s. mniam, mniam ;P
Temat przeniesiony do archwium.