wybór nauczyciela

Temat przeniesiony do archwium.
Właśnie mam zamiar zapisać sie na kurs angielskiego na poziomie cpe, ale jest pewien problem. Mam do wyboru dwóch nauczycieli, pierwszy z nich jest polakiem, z którym miałem przyjemność współpracować na niższym poziomie, jest całkiem solidnym nauczycielem starającym się. Z drugiej strony jest pan z wysp , o którym nic nie wiadomo bo będzie w tej szkole uczył pierwszy raz, jedyne co wiem to że wykłada angielski i ma certyfikat na nauczanie tegoż języka. Co wy na to?
To zalezy na co chcesz polozyc nacisk i co ci sprawia trudnosc. Jeseli chcesz powciwiczyc listening, bo masz klopoty z rozumieniem, polecalabym tego native. Jezeli jednak listening to dla Ciebie pestka, akle masz problemy ze slownictwem/grama/wypracowaniami, radzilabym wziac solidnego, wyprobowanego POlaka.

PZdr,
Kociamama.
Myśle, że najbardziej u mnie kuleje speaking, a o dziwo najlepiej wychodzi mi use of english, którego najbardziej nienawidze.
Osobiscie wybrałabym całkiem solidnego , starajacego sie Polaka. Do nativ'ów trzeba miec szczescie... Nie ma niestety wielu nativ'ów, którzy sie przykładaja do roboty.. Jak o tym nativie nic nie wiesz.. to lepiej nie ryzykuj..
tzn w mojej szkole językowej wyrażali się o nim w samych superlatywach,
ponoć go gdzieś w te wakacje wypatrzyli i ma bardzo dobre predyspozycje. Oczywiście zgadza się że na native można się naciąć. Ale chyba ' no pain no gain'.
Jezeli speaking to moze nie kurs, a lekcje prywatne? Zebys mogl sobie kowersowac przez 30 min-45 min, a reszte poswiecic na inne rzeczy. No bo w koncu use of english/grame i cwiczenia na slwonictwo mozesz robic w domu. Wystarczy dobra kniga z kluczem, np. Advanced Language PRactice, GRammar and Vocabulary for CAe And CPe, czy jakos tak.

Bo native speaker, to niby native speaker, ale nie wiadomo czy da duzo mozliwisci do konwersowania.

PZdr,
KOciamama.
ja sie nacialem na jednym native'a w British Council na Rewolucji (pozdrawiam Lodzian ;) )

po prostu w grupie nikt nie chcial zdawac egzaminu i on to wykorzystal i lenil sie!
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa