strategie rozwiązywania testów CPE

Temat przeniesiony do archwium.
drodzy uczący się jakie to sztuczki magiczki stosujecie przy rozwiązywaniu testów ?
drodzy nauczyciele/lektorzy/wykładowcy jakich to strategii nauczacie/polecacie/stosujecie ?

dzięki wszystkim, którzy się wpiszą :)
Standardowo - najpierw robić to, co wydaje się proste, na końcu to, z czym mamy największe problemy. Dzięki temu, nawet, kiedy skończy nam się czas, jakieś punkty będą ;]
Za tą metodą przemawia też fakt że człowiek w ten sposób się rozkręca ( i już później to trudne nie jest takie trudne)+ pozbywa częsci ewentualnego stresu związanego z początkiem egz.
spoko, ale powiedzcie mi jak np. sobie radzicie z _ _ _ s _ _a _
albo z gap filling ?
jak to opanować ?
No niestety nie ma rady - czytac, czytac, pisac, sluchac. Tutaj nie ma reguly co wstawic - moze sie pojawic wszystko. W koncu to proficiency.
z tym pierwszym to jak sie rozczytam - po 2 godziny angielskiej lektury codziennie. Nie musi byc bardzo ambitna, ale mozg zaczyna dzialac na tych obrotach i szybciej kojarzy angielskie slownictwo (wiekszosc slow w tych z....c....a jest bardzo prostych, tylko ... trudno je sobie przypomniec)
Temat przeniesiony do archwium.