lextutor.ca

Temat przeniesiony do archwium.
Bardzo zaciekawiona mozliwoscia sprawdzenia swojego slownictwa w j. angielskim ( a raczej jego poziomu ) weszlam na polecana na forum strone www.lextutor.ca.
Moje wyniki to:
1000slow - 100%, 2[tel]%, 3[tel]%, 5[tel]%, university word list - 77%
z oczywistych powodow nie sprawdzalam moich mozliwosci w przypadku 10 000slowek:))

Chcialam was zapytac o to co myslicie o poziomie wiedzy takiego delikwenta :)))
Moze to nie ten temat ale powiedzcie bardzo prosze jaki poziom wg was nalezy osiagnac zeby moc smialo podejsc do egzaminu wstepnego na anglistyke ( tu uniwersytet, kolegium lub szkola zawodowa )

Bede bardzo wdzieczna za pomoc!
Z punktu widzenia laika - nie wiem ile to warte. Podejrzewam, ze mozna z tego jakies sensowne wnioski wysuwac, gdy sie jest native speakerem, albo angielski jest dla kogos faktycznie second language, i to od dluzszego czasu.

Dla zabawy zrobilam sobie te testy, z wynikami dosc hmm, roznymi
1000 level: 100% both versions
2000 level: 88% and 94 %
3000 level: 83% and 61%
5000 level: 77% both
univ level: 88% and 61%

a: nie studiuje anglistyki i nie mam nawet CAE.

Sama jestem ciekawa opinii kogos kompetentnego, czy mozna takie testy traktowac chocby w przyblizeniu jako jakas wskazowke :)

Pozdrawiam
Koka
ja jestem ciekaw ile procent maja gwiazdy tego forum, ale one sie pewnie nie przyznaja ;)
nie jestem przekonana do testów, które na podstawie kilku zdań próbują sprawdzić moją znajomość czegokolwiek.

Znam wszystkie słowa z wersji A (university level i 10,000 words level), ale niektóre wpisałam od razu, a nad niektórymi musiałam się zastanowić.

To trochę jak z krzyżówką - jak widzi się rozwiązanie to wszystko jest proste i oczywiste. Ale wpaść na niektóre słowa, nawet te najprostsze nie zawsze jest prosto.
Zgadzam się. Wątpliwa jest miarodajność testu, który stara się określić znajomość słwonictwa na podstawie 18 słówek...

Poza tym słówka to nie wszystko. A nawet słówka + garmatyka to nie wszystko... W szczególności nie język:-)

p.s. też dołączam do grona osób z 100% na poziomie 10 tys. :D
>Zgadzam się. Wątpliwa jest miarodajność testu, który stara się
>określić znajomość słwonictwa na podstawie 18 słówek...

The tests on that website are "frequency level" tests. Your test score gives you a rough idea of how many words you know in that frequency range. For example, if you score 90% on the 5,000 test, that indicates that you know roughly 90% of the words in the 3,000-5,000 range.
A rough idea is a faint idea :D
Bardzo dziekuje za wypowiedzi, mimo wszystko z pelnym podziwem skladam uklon w strone tych ktorzy uzyskali 100% :))))))))( tez tak chceeeeeee:)))

Moze kiedys, poki co ucze sie i ucze :)

Pozdrawiam!
takie testy trzeba traktować z przymrużeniem oka. Sam kiedyś byłem badany i wyszło że zasób mojego słownictwa wynosi powyżej 100 000
1000slow - 100%, 2[tel]%, 3[tel]%, 5[tel]%, university word list - 94%, 1[tel]%. Ale przy niektorych w ostatnim trzeba bylo strzelac :) Ale takie testy to se mozna gdzies wsadzic, co najwyzej czlowiekowi samopoczucie poprawiaja :)

Zdravim
Stachoo
Temat przeniesiony do archwium.