Byc moze nie powinnam odpowiadac, bo CPE zdalam pare lat temu nie napotykajac wielkich trudnosci (trafily sie male, ale wybrnelam).
Z tego, co zauwazylam - bardzo pomocna jest nauka oparta na poprzednich testach/pytaniach/tematach CPE - oczywiscie taka nauka, po ktorej cos zostaje w glowie (niektorym np. pomaga notowanie zwrotow i powtarzanie ich potem przy jakiejkolwiek okazji - kazda jest dobra...), zarowno jesli idzie o slownictwo, jak i o "phrasal verbs".
A ustny to juz w ogole byl prosciutki w porownaniu do pisemnego.
Stres - zawsze u mnie byl obecny przy jakimkolwiek egzaminie, ale nic nie pobije stresu przy paru egzaminach na studiach no i przy prawku jazdy, dawno temu...