Jaka książka do pronunciation?

Temat przeniesiony do archwium.
Jaką polecalibyście książkę do nauki wymowy angielskiej? Najlepiej coś z płytami lub kasetami, na jak najwyższym poziomie oczywiście:) Jest jakiś klasyk wśród takich książek czy wszystkie mniej więcej podobne? Z góry dzięki!
heh..do wymowy to polecam nativa :)
a ja polecam Test Your Pronunciation. Jest OK.
Ja proponuje wyjazd za granice, ogladanie telewizji BBC Prime gdzie jest na przyklad soap opera Eastenders, a takze sluchanie radia.Poza tym dobry slownik wymowy ( polecam Cambridgea z plytka gdzie mzoesz odsluchac wymowy danego slowka).

Na pewno duzo daje wyjad-u mnie wyjazd byl momentem przejsciowym.Po roku anglistyki wyjechalam do Anglii na 8 miesiecy i jest naprawde kolosalna roznica w wymowie.Studia mi jedynie pomogly w czytaniu transkrypcji ze slownika.

Pozdrawiam,
Wymowy nie uczy sie z ksiazki tylko sluchajac tekstow i/lub rozmawiajac po angielsku. Jak nie masz z kim, to sluchaj jak najwiecej tasm, ogladaj filmy itp.
Izax co ty mowisz!

Wymowy prawidlowej uczy sie wlasnie z ksiazki a dokladnie ze slownika wymowy!

Wiele angoli nie ma prawidlowej wymowy jezeli chcialabys wiedziec! Dlatego slownik wymowy to obowiazkowe narzedzie dla pieknej wymowy-tam masz tazke zaznaczone akcenty, wiec prosze cie nie mow mi ze z ksiazki nie nauczysz ise nic!
Nie ma czegos takiego jak prawidlowa wymowa. Takim jezykiem mowia tylko bardzo wyksztalceni Brytyjczycy i nieliczne osoby, np. T. Blair, a NAM czyli reszcie swiata potrzebna jest komunikacja w international English a nie piekna wymowa. Po co komu ladna wymowa jak nie potrafi spytac o droge na ulicy?
Po to studiujesz anglistyke kochana zeby uczyc sie jezyka azblizonego do RP.
Ale po co sie uczyc akcentu zblizonego do RP, kiedy z akcentem RP w UK mowi najwyzej 3-5% (jak tyle) mieszkancow. Dlaczego masz sie uczyc akcentu mniejszosci a nie akcentu ktorym wlada 97% mieszkancow?
dlatego, ze RP wszyscy zrozumieja, a akcenty regionalne nie

>a nie akcentu ktorym wlada 97% mieszkancow?

To sa tylko 2 akcenty na Wyspach?
mg,
oczywiscie ze nie, jest prawie tyle akcentow co regionow. Wiem, ze najlepiej to nauczyc sie 'Standard English' - wtedy to kazdy zrozumie co sie mowi. Ale czy Standard English to jest ten z RP - tego to dokladnie jeszcze niewiem. Widze, ze moje pojecie, co to jest akcent jest troche inne - ludzie moga mowic poprawnie po ang. (nie uzywac I ain't done nothin' itp)- ale akcent RP czy inny zawsze bedzie slychac.
Wtedy dochodzimy do pytania - czy Polak uczacy sie jez. ang. (powyzej 11-12 lat) jest w stanie nauczyc sie bezblednego RP?
Wiem, ze mozna zmiejszyc swoj regionalny akcent i przyblizyc do wymowy RP - ale po co? Moge powiedziec, ze mnie to ludzie dokladnie zawsze zrozumieja (chociaz mowie z regionalnym) i nie wstydzilam sie tego, nawet w Buck House.
na I roku studiów rzadko spotyka się osoby, które mają ładny akcent bez dużych naleciałości polskiej wymowy. To naturalne, ze takie osoby musza poprawic wymowe. RP jest tym akcentem, ktory nie razi w sytacjach, w ktorych ci ludzie beda uzywac angielskiego w przyszlosci (szkola, tlumaczenia, kontakty miedzynarodowe). Jezeli ktos ma ladny akcent regionalny, to nie powinno sie go zmuszac do przejscia na RP, ale tacy studenci zdarzaja sie bardzo rzadko.
Nie wiem, czy istnieje wymowa, ktora sie nazywa "Standard English" i ktora jest czyms innym niz RP. Estuary English?
mg,
pamietam jak moja kolezanka z Krakowa pytala sie co to jest 'pub' z 'u' bo ona tylko znala 'pab' z 'a'.
Sama spotykam mlode osoby, ktore mowia po ang. z 'typowo' (jak to mozna nazwac typowo) Polskim akcentem - mysle, ze to mozna poprawic do stopnia, gdzie ten polski akcent 'prawie' zniknie, albo zmniejszy sie o tyle, ze wymowa ang. jest prawie z neutralnym akcentem. Ale to wymaga duzo czasu i cierpliwosci. Tez mysle, ze jak ktos chodzi do nativa na lekcje, to najlepiej wybrac takiego nativa, ktory ma 'akcentless' wymowe, taka, ze trudno poznac z ktorego regionu on pochodzi.
o najlepiej wybrac takiego nativa, ktory ma
>'akcentless' wymowe, taka, ze trudno poznac z ktorego regionu on
>pochodzi.

zwroc jednak uwage, ze to moze byc kosmita. Wlasnie brak akcentu zdradza kosmite :-)
mg-
tak, tak oczywicie - ale moze sam juz stwierdziles (i wszyscy mi tez to powtarzaja) ze 'ja nie jestem z tego swiata', to moze jestem 'jedna z nich'.
I w dodatku wszystkim mówisz, że masz regionalny akcent, ha, ha. Podejrzane.
mg-
widzisz, jak mnie dobrze wyszkolili - a tak prawde mowiac, ja niekiedy jestem troszeczke 'economical with the truth'.
terri pogadaj ze mna bo mój akcent jest do kitu:d

mariusz52801 - Skype - zastrzeżone tylko dla terri:D :D
merix:d
bede dzisiaj wieczorem.
Received Pronunciation, usually abbreviated to R.P. and sometimes known as Received Standard, is the one accent of British English which is not regional. Instead of geographic associations, it carries associations of respectable social standing and a good education. It is the sort of pronunciation that is - or at any rate used to be - sometimes called "the Queen's English", "BBC English", or just "talking posh". It is not completely homogeneous: it ranges from the "marked" R.P. used by the Queen and some other royals to the speech of Prime Minister Blair, taking in variants along the way. Nor is it cast in concrete: it has modified over the years, as anyone familiar with British films of the 1940s will readily testify.
It is estimated that only 2-3% of native British English speakers use a pure form of R.P
I would suggest to simply study Standard English which is spoken in south-east of England and in London in particular.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia