Wasze rady odnośnie CPE

Temat przeniesiony do archwium.
Witam wszystkich
Przy dobrych wiatrach w maju będę podchodził do CPE i chciałbym uzyskać od Was jak najwięcej cennych informacji, do czego się przyłożyć najbardziej, co jest najtrudniejsze, z jakich książek korzystacie/korzystaliście. Ja obecnie przerabiam Virginię Evans CPE Use of English 1. Przeglądając jeszcze ten serwis natknąłem się na następujący wpis odnośnie CPE - Lektury 2005 :), czy trzeba rzeczywiście przeczytać jakieś książki do egzaminu ? Bo lekko się zląkłem :). Pozdrawiam Wszystkich i z góry dziękuję za odpowiedz.
Polecam Past Papers (Examination Papers with answers)- takie czarne ksiazeczki wyd. Cambrigde. Zawieraja 4 zestawy pelnych testow CPE (takze listening, mozna dokupic kasety, ale sa dosc drogie). Bywaja w BC lub bibliotekach anglistyk, mozna sprobowac wypozyczyc i ew. skserowac.
Calkiem niezly jest tez fioletowy podrecznik 'Practice tests for CPE (revised).

Jesli chodzi o podreczniki, korzystalam z:

- Proficiency Masterclass - ksiazka w porzadku, sporo kolokacji ale niewiele listeningu
- New Progress to CPE - ksiazka raczej do CAE niz CPE, ma bardzo proste listeningi ale dosc trudne slownictwo.
- Upstream Proficiency - bez zastrzezen; jedyna wada to brak wersji do self-study (przynajmniej ja nie trafilam na takowa)
A i co jest najtrudniejsze - to chyba kwestia indywidualna. Mnie najwiecej problemow sprawiala czesc UoE, gdzie nalezy wstawic 1 slowo w 3 zdania. Za to mozna zyskac/stracic sporo punktow..
te past papers, które poleca aguś właśnie chcę sprzedać(patrz wątek CPE sprzedam:-D)ja też je polecam, bo na egzaminie te wyrażenia z use of english się powtarzają. Korzystaałam z towards proficiency, przyjemna książka, chociaż właściwie raczej nieprzydatna do egzaminu.a lektur nie trzeba czytać, ja ani nikt kto ze mną zdawał nie czytał:-]
No więc od końca: z każdą przeczytaną książką w części drugiej Writingu będziesz miał o jeden temat wiecej do wyboru - ale i tak masz 3 czy 4 które w ogóle nie dotyczą książek i to spokojnie wystarcza. Z teoretycznego punktu wiedzenia zupełnie się nie opłaca.. A z praktycznego... no więc to jest odpowiedź na pierwszą część Twojego pytania - czytaj książki w oryginale, jak najwięcej. Sprawdzaj sobie słówka których nie znasz a które często się powtarzają, ale i to niekoniecznie - prędzej czy później i tak wyłapiesz je z kontekstu. Nie ma najmniejszego sensu wg mnie korzystać z żadnych podręczników, takie angielskie czy amerykańskie dzieci nigdy nie korzystały tylko słuchały języka mówionego i czytały książki dzięki czemu znają język idealnie... Ty też tak możesz tylko potrzeba czasu i cierpliwości, więc wybieraj książki jakie by Cię interesowały po polsku, dostępne są często np. w Empikach. Oglądaj też filmy/seriale/słuchaj radia w oryginale, to przygotuje Cię do Listeningu i po części Speakingu (tu dobry może być trening z kimś kto też się przygotowuje do egz, np. przez skype'a - ważne żeby przyzwyczaić się do swobodnego mówienia). Za to faktycznie dobrym pomysłem jest przerabianie testów z poprzednich lat - są do nich odpowiedzi i będziesz widział postępy, kiedy regularnie będziesz uzyskiwał ponad 60% i wystarczająco poćwiczysz mówienie to jesteś gotowy. Co do skuteczności tych teorii i najtrudniejszych elementów wypowiem się po wynikach sesji zimowej, tymczasem powodzenia;)
Ja dodam, ze sa rowniez takie ksiazeczki ze stara formula egzaminu, ktore teraz mozna juz kupic za bezcen, poniewaz sa nieaktualne, a np. w czesci UoE czy Reading zawieraja baze poprostu wysmienitego slownictwa.

Druga rzecz jest to polska anglojezyczna gazeta Warsaw Voice, ktora jest rowniez w wersji internetowej. Mozna wyhaczyc slownictwo. ktore odnosi sie do aktualnych wydarzen w kraju.
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia