Nie moge tu chyba wymieniać bo nie będe robić reklam, ale polega to na tym, że w mojej szkole jeżeli nie zda sie CPE to wówczas szkoła zwraca kase. Nie jest to taki dosłowny zwrot kasy, nikt nie dostaje tej kasy do ręki, ale w zamian może powtórzyć rok nauki ( i przy tym powtarzaniu mamy pierwszy miesiąc w 100 % bezpłatny, a z egzaminu dostajemy refundację w wysokości 10%, kwotę tą, czyli ok.56 złotych odliczamy od ceny kursu w następnym miesiącu). Za trzecim razem mamy już refundacje na dwa darmowe miesiące, z następnym oblanym egzaminem mamy następny miesiąc powtórek za darmo ( niezależnie od rodzaju egzaminu. może nim być również FCE). Może i jest to chwyt reklamowy ( w reklamie pisze \" u nas po oblanym egzaminie masz możliwość powtarzania roku za darmo ). Niestety diabeł siedzi w szegółach!!!!!! Jeżeli raz oblejemy to mamy jeden miesiąć za darmo, ale jeżeli będziemy sie w tej szkole uczyć aż 9 lat to 10 rok wypadnie faktycznie całkiem za darmo.
PS. Miesiąc nauki kosztuje tam 210 zł.
Szkoły nie będziecie znać i tak , bo to jest prywatna szkoła, która nie ma swoich filii, jest tylko jedna, w jednym budynku.