hmm co do wymowy Szkotów
zależy o której częsci Szkocji mowa
ja nie spotkałam się by ktos wymawiał słowo "pub" z literą "u"
to że mają wymowę bardziej "twardą" to się zgodzę, ale nie w 100%
np. słowo "what" przez Anglików zwykle wymawiane jest tak jak uczą w Polsce gdzie litera "ł" jest mówiona bez wypuszczania powietrza przez usta...
Szkot powie podobnie jednak z powietrzem wypuszczanym przez usta, tak iz prawie nie słychac litery "ł"
jednakże sami Szkoci bardzo często siebie nie rozumieją :/
czasem 40km odległosci i różnica w wymowie jest tak duża, że ma sie wrażenie iż dojechało się do innego kraju...
myslę,że dużo zależy od edukacji otrzymanej przez rozmówcę
albo i nie...