Dziękuję za linki! Zawsze warto poznać coś nowego!
No cóż jeśli chodzi o gusta muzyczne nie jestem wyrafinowana, jak zresztą w wielu innych dziedzinach życia;) fanką jazzu na pewno nie będę. Pierwszy utwór dla mnie nie do przejścia, drugi pod tym względem ok ale nie coś, czego mogłabym słuchać godzinami...(!z całym szacunkiem dla Twoich upodobań!)
Swoją droga zastanawiam się czy są dane na temat upodobań muzycznych, ilu wśród miłośników jazzu jest mężczyzn ile kobiet (%). Coś mi się wydaje, że to muzyka bardziej dla męskiego ucha. Nie da sie ukryć, że nieco inaczej odbieramy świat ;)
Piosenka, którą podesłała siunia jest o wiele bardziej kobieca w typie.
U mnie dziś nadal rządzi Mraz
to geniusz słowa!