Zdawałam CPE w czerwcu, w lutym na próbnym egzaminie miałam 85 albo 86 proc. Ćwiczenia na zajęciach różnie mi szły, raz lepiej, raz gorzej, miałam wrażenie, że doszłam do swojej granicy i nie jestem w stanie więcej się nauczyć. Zdałam w końcu na A, ale byłam na granicy, tylko 80 proc. To wina stresu na ustnym, bo potem widziałam, że to zaniżło mi wynik :( generalnie w tym ostatnim okresie przed egz nie wiele już się poprawiłam