hm, ja nie jestem wielkim poliglta a wrecz nei wiem jabym sie okreslila - moze tak jak ty sibei - po prostu lubie sie uch uczyc !
skonczylam dwujezyczna ale wybieram sie na studia techniczne i powiem ci ze radzilabym ci raczej zdac CAe a potem dopiero ruszyc na Profa !
zadze tak dlatego ze sama po dwujezycznej zdalam Cae w tym grudniu i tylko na C , a liczylam na B, a do profa to chyab nei podejde jeszcze poltora roku. Testy robilam tak jak ty - 60% , czasem nawet 75%-80%, ale i tak skonczyalm na C. a prof wydaje mi sie po prostu czyms troche wyzszym i mysle ze nie powinienes sie rzycac od razu na to najlepsze bo mozesz stracic oba! zdaj sobie powolutku najpiersz CAe a potem dopiero Profa - nie oplaca sie czasami byc zbyt ambitnym, wiem to po tym ze wlasnie sie nie dostalam na studia dzienne na telekomunikacje tam gdzie chcialam i teraz czekam na odpowiedzi z odwolan, a wiem ze gdybym wybrala kierunek o jeden nizej oblegany na tym samym wydziale to bym sie dostala, bo zmiesilam sie w limicie na to drugie (troszke mniej oblegane) ale nie mialam wystarczajaco na co wybralam! Ambicja czasami prowadzi do zguby !!!!!!!
pozdrowienia
i powodzenia;-)
papa