Sorry, ale chyba mieliśmy tu o czym innym pisać, a nie o dzieciach jolcika. Ja się bardzo cieszę, że mam już fce za sobą, a wakacje przed sobą! Mam nadzieję, że jednak ten dokument mi się przyda, jak nie w najbliższym czasie, to może ciut później, Na razie oddaję się słodkiemu lenistwu, co będzie po wakacjach, to sie jeszcze zobaczy. A na forum jest rzeczywiscie nudno, ale niby czemu miałoby być inaczej - największe atrakcje za nami. See you!
P.S. jolcik, nie kreuj się na poświecającą się matkę-polkęTo już nikogo nie wzruszy.