Poznaniacy- dostaliście już wyniki pocztą?

Temat przeniesiony do archwium.
Cześć! Mieszkam w Poznaniu i ciekawa jestem, czy ktoś z tej wsi dostał już listowne info o swoich wynikach (zdaje sie, że to sie zowie \"statement of results\", or sth like this...), albo certyfikat? Ja nie dostałam jeszcze nic, nawet moja szkoła jęzorowa pewnie nie wie nic na temat wyników, bo sie nie odzywają. A w innych miejscowościach ludzie już maja takie odpowiedzi?
hej wyniki juz dawno są na stronie www.britishcouncil.pl :-)))
Nieprzytomna jestes jakas czy co?
Ja zdawałam w P-niu i wyniki przyszły dokładnie 11.08, a certyfikat odbiera sie osobiście w październiku.
To ty jesteś osobą nieprzytomną! Chodzi mi o taki dokument, na którym masz napisane, jaką ocenę, bądź ile punktów dostało się za poszczególne części exama. Ciekawi mnie, gdzie ty chcesz osobiście odbierać certyfikat? Chyba wybierzesz sie po niego do Nibylandii. A tak poważnie: zostanie dostarczony pocztą. Jedenastego sierpnia to ty może znalazłaś w internecie odpowiedzi, albo na stronce British Council poznałaś swój wynik.
certyfikaty najczęściej odbiera się w centrum egzaminacyjnym, w którym się rejestrowało na egzamin; statement of results powinaś już dostać dawno temu,
pozdrawiam
Po pierwsze: sama sie sobie dziwie że Ci odpisuję, bo absolutnie na to nie zasługujesz!
Po drugie: Ty chyba nie zdawałas egzaminu, Twoja wiedza jest potwornie ograniczona!
Po trzecie: wyniki w necie poznałam zaraz na poczatku sierpnia, poczta przyszły w dniu wyżej wymienionym!
Po czwarte: własnie patrze sie na swoje statement of results!

Nie pisz nic wiecej na temat, o którym nie masz pojęcia dziewczyno!
koleżanko droga, bądź nieco bardziej uprzejma, jeśli chcesz aby ktokolwiek odpowiadał na Twoje posty, ok?
Zadajesz pytanie - to Ci odpowiadam. Moja wiedza nie jest ograniczona, ba, ma nawet nieco większe doświadczenie w tej sprawie niż Ty, jako że fce zdawałam pół roku wcześniej od Ciebie.
Jeśli masz swój statement of results to co Ty jeszcze więcej oczekujesz? Nic Ci więcej nie przyślą! Jak już pisałam, certyfikat odbiera się samodzielnie, a na wyraźne życzenie wysyłany jest on wysyłany pocztą (choć na ten temat nie mam dokładnych informacji)
ojej, przepraszam, myślałam że to było do mnie :)
post nadaje się do wycięcia, bo pomyliłam osoby,ojej ;(
Droga Gajko!
Ta odpowiedź nie była do Ciebie tylko do załozycielki tego postu, która wg mnie niewiele wie na temat egzaminu, skoro wysłała mnie do Nibylandii. Podobnie jak Ty odpowiedziałam na jej pytanie, a jej odpowiedź niestety uważam za niegrzeczną.
Jeśli chodzi o Twoja wiedze to niewatpie w nia, poniewaz czytałam juz wczesniej Twoje wypowiedzi na forum.
Pozdrawiam i przepraszam za zamieszanie :)
łoj, to ja jeszcze raz przepraszam, nie spojrzałam uważnie na nick :)
Pozdrawiam:)
...a świstak siedzi i dalej zawija w sreberka ! :P
Cześć hale... Zgadzam sie absolutnie z gajką - skoro sie już odzywasz, to może bądź odrobinę bardziej kulturalna. Dlaczego usiłujesz mnie obrazić?
Po pierwsze: Niby dlaczego nie zasługuję na twoją odpowiedź? Bo odpowiedziałam ci w takim stylu, jak ty mnie?
Po drugie: egzamin zdawałam w czerwcu, poszło mi bardzo dobrze, choć przysięgam, że jeszcze nie dostałam żadnych dokumentów (rozmawiałam dziś z dwiema osobami z grupy, które razem ze mną zdawały exam i też nic nie dostały, więc niepotrzebnie napisałam tego posta, narażając sie na odpowiedzi niekulturalnych osób). I skąd ci przyszło do głowy, że moja wiedza jest potwornie ograniczona? Na jakiej podstawie tak myślisz? A może nie myślisz, tylko machinalnie obrażasz?
Po trzecie: ja też poznałam wyniki w sierpniu, w necie, korzystając z British Council.
Po czwarte: niech ci to patrzenie sprawia przyjemność.

Piszę, bo chcę sie dowiedzieć.
Sory, że sie wtrącę, ale to rzeczywiście halelele odpowiedziała niegrzecznie na pytanie kiszki-kiszki. Może kiszka zdawała ten egzamin, ale niekoniecznie musi wiedzieć, jak to jest z tym state of results. Ja zdawałam fce przed roki8em i też nam nic na ten temat nie powiedzieli. Nie róbcie hecy, odpowiedzcie na temat i tyle. Pozdrowionka!
Wiesz co, przeczytaj uważnie wszystkie wypowiedzi w tym temacie i zorientujesz się, że Gajka pisała do Ciebie, i to Ciebie prosiła o odrobine kultury, wiec nie masz się z czym tutaj zgadzać!

Obie odpowiedziałyśmy na Twoje pytanie, a Ty zareagowałas jak zuchwała wszystkowiedząca panienka!

Do Asiaka: Ty tez raz jeszcze przeczytaj cały temat to moze zrozumiesz kto tu był niegrzeczny!
Przeczytałam wszystko i - nie wykręcaj sie sianem: to ty chcesz obrażać. Najpierw nazwałaś kiszkę nieprzytomną, tylko dlatego, że jeszcze nie dostała dokumentu i zapytała, czy inni go już mają. A potem piszesz gajce, że ma ograniczoną wiedzę. potem brniesz w obraźliwych odpowiedziach do założycielki posta. Nawiasem mówiąc, ciekawa jestem twoich odpowiedzi na pytania kiszki -kiszki 3
Wiesz co Asia nie chce podnosic sobie i Tobie cisnienia, ale jednak nie przeczytałas uwaznie! Bo o ograniczeniu pisałam do Kiszki, po tym jak wysyłała mnie [dośc ironicznie] do Nibylandii i twierdziła że odpowiedzi to może i i mam ale znalazłam je tam czy siam. Chyba lepiej wiem skąd pochodza prawda?!
Najlepsze jest to ze Gajka wie że to nie do niej pisałam i że równiez oburzyło ja w jaki sposób odpowiedziała mi Kiszka.
A teraz dajmy juz temu spokój.
You are So funny! Thanks :)
Halelele ma rację: odpowiedziałam na ten post, myśląc, że była to odpowiedź kiszki na mój post. Całkowicie rozumiem oburzenie Halelele, gdyż Kiszka była raczej mało uprzejma i nie potrafiła jasno i w miarę grzecznie wyjaśnić o co jej chodzi. Szkoda, że Lukar nie wyciął mojego postu, a nawet nie skasował całego wątku, bo wydaje się być on tylko niezłą rozrywką dla pozostałych użytkowników forum. Koniec tematu.
Pozdrawiam ;)
ja tez nie dostałem jeszcze wyników pocztą,na necie tylo sprawdzilem i wiem już ,że niestety nie zdałem.Trudno sie mówi :( ciekawy tylko jestem jak poszły mi poszczególne części,już mnie wkurza to czekanie ,narka
gajko!
To nie była odpowiedź na Twój post - napisałam ją pod postem halele..., więc to tej osobie odpowiedziałam. A jasno i grzecznie wyjaśniłam, o jaki dokument mi chodzi, zakładając post, więc nie wiem dlaczego halele... od razu wymyśla mi od nieprzytomnych (nie dziw się, że mnie to troche wkurzyło - przecież na GRZECZNE pytanie mam NIEGRZECZNĄ odpowiedź. Odpowiedziałam może nie książkowym stylem, ale swobodnym (czy wy nie czytacie postów, żeby się wściekać o takie rzeczy???!!!) Do dnia dzisiejszego nie dostałam dokumentów odnośnie fce, a mówiono nam, że mamy cos dostać pocztą. W niektórych miastach ludzie już coś dostali, więc po prostu i zwyczajnie pytam.

halelele... pisz sobie co chcesz, ale to ty odpowiedziałaś niegrzecznie, a wręcz próbowałaś mnie obrazić, wymyślając od nieprzytomnych - sama przeczytaj początek tego posta. Na grzeczne pytanie odpowiadasz epitetem. A swoją drogą - może odpowiesz na moje pytanka (kiszka-kiszka 3)?

A gościowi i gajce dziękuję za odpowiedzi - o takie mi chodziło, choć niewiele się z nich dowiedziałam. Thanx.
ok, halele może nie powinna nazywać Cię 'nieprzytomną', ale chyba była bardzo zdziwiona tym, że jeszcze nic pocztą nie dostałas. Oj no ale tak to jest z 'rozmowami' na forum...
Natomiast jesli nie dostalas swojego statement of results to powinnas sie skontaktowac z centrum egaminacyjnym, chyba ze rejestrowalas sie przez szkole jezykowa - wtedy na pewno oni maja Twój statement.
Pozdrawiam.
kataklizmy, katastrofy, morderstwa, wojny, bin laden, lepper - na świecie tyle zŁa a WY MACIE TAAAKI WIEEELKI PROBLEM ! ........a ten świstak dalej siedzi :P skaven !
ja tez nie zdałam i również nie dostałam wyników jeszcze !wrr....!!Co robisz teraz,zdajeszw grudniu?Mi jakoś trudno sie zdecydować....nie wiem co robic...pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa