Ile razy podchodzliście do FCE?

Temat przeniesiony do archwium.
61-77 z 77
| następna
EJ BYSTRZAK!! ty to chyba jakis kompleks masz=p
jasne proponuje najlepiej uniewaznic stara mature, albo nie przyjmowac ludzi z tymze papierem na studia i do pracy, gratuluje sposobu myslenia, oczywiscie wszystko co stare jest gorsze. A to tych co zdaja nowa mature: uwazajcie na chmury, bo zawadzicie o nie glowa, w ktorych i tak wam sie juz poprzewacalo, tym calym szumem medialnym... biedactwa...
oh jeah zgadzam sie w zupelnosci :D
wiesz ja mam 15 lat i w szkole nie jestesmy na poziomie FCE, a poza tym nie ma co porównywac do dzieci z Anglii, to tak jakby ktoś powiedział że my Polacy jestesmy zaawansowani w nauce j.polskiego-głupota...pozdrawiam :)
aghsghsahahah jebani bananowcy
ręce opadają, czy to jakieś zawody dla prymusów, to trzeba było od razu zdawać CPE, a nie wywalać pieniądze rodziców na to by mieć się czym chwalić, uważam z doświadczenia jako nauczyciel, że dla większości nastolatków jest bezuzyteczny certfikat, który nic nie daje często poprzestają na FCE co najwyzej CAE i koniec , a po kilku latach nie uzywania jezyka jest to bezwartosciowy papier, cześć UCZCIE się dla siebie przede wszystkim
>Skoro nie posiadaja go NAUCZYCIELE w lo

Moze w Twoim liceum tak jest, chociaz wydaje mi sie ze to jest niemozliwe. Poza tym moze byc tak, ze czlowiek zna dobrze angielski a nie ma certyfikatu, bo zwyczajnie nie ma pieniedzy zeby go zdac. Nie wierze, ze do pracy w liceum przyjeto osobe tylko po rocznym kursie. Tylu jest absolwentow wyzszych uczelni ze swietna znajomoscia jezyka, nie widze powodu dla ktorego dyrekcja mialaby zatrudnic taka osobe.

>mnie w LO uczyli nauczyciele bez FCE i dlatego wiele bym dał zeby ich >zobaczyć 'pocšcych' się nad tym egzaminem)
>UNIKLAJCIE NIEKOMPETENTNYCH ANGLISTÓW PRZEZ DUŻE A!

Dlaczego ostatnio tak jest, ze "genialni" licealisci i gimnazjalisci uwazaja sie za lepszych od nauczycieli? Bo znaja jedno czy dwa slowka wiecej? I skad wiedza, jakie certyfikaty maja nauczyciele?

Poza tym, jeden jezyk na poziomie srednim (FCE) to teraz za malo.. niestety.
Ja nie mam jeszcze żadnego certyfikatu, będę podchodzić dopiero do CPE. Certyfikat dla mnie to potwierdzenie dobrej znajomości języka na pewnym poziomie, możliwość sprawdzenia się na egzaminie, większa motywacja do nauki, podszkolenie swoich umiejętności, a także coś z czego jesteśmy dumni. Może certyfikaty nie dają dużo przywilejów, ale i tak były, są i będą zdawane. Niektórzy zdają, aby pokazać innym, jacy dobrzy są z angielskiego, inni potrzebują potwierdzenia swoich umiejętności, a jeszcze inni zdają dla siebie - dla swojej satysfakcji ;).
A niektórzy z Was (zwłaszcza Ci, którzy tak sie szczycą doskonałą znajomością angielskiego i czepiają się FCE) powinni najpierw popracować nad ortografią i gramatyką polską. A FCE przydaje się czasem. Chyba ogłoszeń o pracę nie czytacie.
hej ja mam 13 lat(25.06.05 :P) i w mojej klasie na bank nie ma poziomu FCE. od małego chodziłam na dodatkowe lekcje angielskiego i w przyszłym roku zdaje na FCE-czy się uda, nie wiem. jednak wszyscy moi native we mnie wierzą, rodzice też. a poziom w polsce jezykow obcych-czasmai zalamujacy. i naprawde dzieci nawet w moim wieku rzadko zdadza na FCE, więc nie mowxie o jedenastoletnich geniuszach ze srednia 6.0 w czwartej klasie. (ja mam w szostej 5.7 i sie ciesze :> ) papapatki, watpliwosci-gadu-gadu 1072126
Ty chyba czlowieku w angli nie byles!! Dziecko 5 lat poz. FCE?! Buahahaha. Powiem ci tyle ze przecietny czlowiek w angli po szkole sredniej moze miec problem ze zrozumieniem Polaka z "papierkiem". Zapytaj sie tam jakiegos goscia na budowie czy jest exhausted to da ci w ryj bo pomysli ze go obrazasz!!
hehe chyba zapomniales ze dzieci w anglii mowia po angielsku od urodzenia... idiota
Ktoś tam pisał o egzaminie gimnazjalnym z języka obcego. Więc szanowny ktosiu ruszyłeś łepetynką? Nie wszyscy mają angielski w szkole. Zaraz zaczęłyby się komenatrze w stylu: "a ci z niemieckim mieli łatwiej niż ci od francuskiego" naprawdę, czasami trzeba troszkę pomyśleć...
ale sie altruista znalazl! juz to widze jaki hojny jestes dla tych zwierzat, czy dzieci i zamiast inwestowac w siebie rozdajesz pieniadze na ulicy.
a moze to nie rodzice daja pieniadze na kurs, tylko ktos sam na kurs zarabia, nie wpadles na to?
jesteś j******* !
a ja uważam, że ten FCE to indywidualna sprawa wyboru - nie tylko w zaleznosci od stanu majatkowego rodziny, ale takze od własnych indywidualnych potrzeb i zdolnosci. Jezeli ktos uwaza, ze FCE to bardzo niski poziom i do niczego niepotrzebny to niech w ogole nie zawraca sobie z tym głowy i siega po wyższy stopien, a jezeli dla kogos FCE jest chubą i dumą dla samego siebie to droga otwarta - niech walczy o to i zdaje.
Tak czy inaczej uwazam ze podjecie sie zdawania jest związana na pewno z jakims stresem i wieloma innymi wyrzeczeniami - bo jezeli komus nauka przychodzi łatwo i nie miałby problemu z zaliczeniem FCE, co tez uwaza za strate kasy to po co brazac innych, którzy chca sie czegos nauczyc, a tymbardziej zdobyc papier, który jest w tych czasach wazny przy zatrudnieniu do pracy!!
To na Tyle..
})ii({ motyle })ii({
Temat przeniesiony do archwium.
61-77 z 77
| następna

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa