samouk do FCE

Temat przeniesiony do archwium.
właśnie sobie postanowilam ze w grudniu przystąpie do egzaminu na FCE
z taką małą róznica że mam zamiar uczyć sie sama. moj angielski jest na poziomie
intermediate a na codzien jestem kelnerką na Wyspie Jersey. Mam juz troche literatury na ten temat. Czy myślicie że są szanse?
Zeby zdać FCE powinnaś reprezentować poziom przynajmniej intermediate, najlepiej zrób sobie próbny test FCE mieszcząc się w wymwganych ramach czasowych i zobacz ile będziesz mieć punktów. A swoją drogą gdzie jest ta wyspa Jersey?, ja parę lat temu pracowałem na wyspie Man między Irlandią a Wlk.Bryt, i tak mi się kojarzy że to gdzieś tam...
jakie są szanse dostania tam pracy i jak najlepiej się o nią starać ?
a gdzie taki test zrobic, poza tym mam jeszcze rok nauki, dobre ksiazki i oczywiscie mozliwosc rozmawiania z ludzmi. jesli chodzi wyspe to jest miedzy francja a wlk. brytania
jesli chodzi o prace to najlepiej dzwonic do Jersey Recruitment [tel]ale moga was odeslac do biura pracy w wawie, a stamtad pewnie dluga droga, inna metoda to strona
www.ess.gov.je i vacancies i juz bezposrednio do pracodawcy, a wtedy on wystepuje o pozwolenie na prace.

pozdrawiam
Spróbuj sobie zorganizować przykłady testów egzaminacyjnych z Uniwerku Cambridge,
takich testów jest na pęczki w sprzedaży, usiądź w domu i sprawdź swoje umiejętności, oczywiście writingu i speakingu raczej sama nie ocenisz ale reading,listening i
use of english możesz ocenić (są to zadania testowe) jeśli będziesz mieć co najmniej 60%
poprawnych odpowiedzi to można śmiało podchodzić do egzaminu.
Pozdrawiam.
po co masz zdawac FCE??? jak masz kontakt z jezykiem to moszesz spokojnie sie przygotowywac do CAE, tylko wtedy lepiej zdawac to tam niz w Polsce. Bedziesz musiala wiecej posiedziec nad writingiem i gramatyka, z listeningiem nie powinnas miec problemow, a jesli chodzi o speaking, to w Anglii oceniaja łagodniej...
Ja tez uczylam sie sama i tez mieszkam za granica. Jesli masz silna wole to bez zadnych problemow zdasz ten egzamin. Ja usiadlam do ksiazek dwa miesiace przed egzaminem i zdalam a teraz po roku przerwy chce podejsc do nastepnego. Wiec zycze tobie sukcesu i wytrwalosci na pewno wszystko ci sie uda.
Mam pytanie do wszystkich ktorzy zdali fce. Jak dlugo przygotowywaliscie sie do egzaminu ????? Ja im blizej tym wydaje mi sie ze mniej umiem
JA NP. UCZĘSZCZAŁAM NA KURS POŚWIĘCONY PRZYGOTOWANIOM DO FCE, KTÓRY TRWAŁ OD PAŹDZIERNIKA 2001 DO MAJA 2002. KURS TEN OPIERAŁ SIĘ NA MATERIALE Z KSIĄŻKI LEO JONES'A 'NEW PROGRESS TO FCE' (POLECAM GORĄCO!) ORAZ WSZYSTKICH MOŻLIWYCH KSIĄŻEK Z TESTAMI PRÓBNYMI FCE. PRÓCZ TEGO KORZYSTAŁAM ZE STRONKI LUKARA :) I WWW.FLO-JOE.CO.UK - POLECAM RÓWNIEŻ. DAŁO SIĘ ZAUWAŻYĆ, ŻE W FCE POWTARZAJĄ SIĘ SCHEMATY, MNÓSTWO SCHEMATÓW... DLATEGO KONIECZNYM JEST ROBIENIE SPOREJ ILOŚCI TESTÓW. POZA TYM KONWERSACJE Z NATIVE SPEAKER...DUŻO DAJĄ, NAPRAWDĘ. NO I OCZYWIŚCIE TE CECHY O KTÓRYCH TU CIĄGLE MOWA: WYTRWAŁOŚC, SAMOZAPARCIE, CHĘĆ, AMBICJA. DOBRY DŁUGOPIS, OŁÓWEK I GUMKA DO MAZANIA - TAK UZBROJONYM MOŻNA SPOKOJNIE PODCHODZIĆ DO EXAMU :)
POZDRAWIAM,
ANABELLE
Korzystalam z Leo Jonesa FCE, sluchalam BBC 1 i 2 oraz BBC world. W internecie mozesz znalezc wiele testow. Najlepiej zacznij je przerabiac juz teraz a zobaczysz co musisz powtorzyc. Ja mialam najwiecej problemow z pisownia bo na co dzien mowie po angielsku ale nie pisze.Nie wiem jak ty. Ale compositions napisalam OK.A uczylam sie cos ze 2 miesiace ale tylko powtorka calej gramatyki. Jesli mieszkasz za granica nie powinnas miec zadnych problemow ze zdaniem.I podejdz do tego bez stresu ja tak zrobilam i byl to jedyny egzamin w moim zyciu ktory wspominam z usmiechem na ustach. POWODZENIA.

AGNES
Jest oczywiste, że mieszkając za granicą i mając kontakt z językiem na codzień, mozna
zdać FCE, CAE a może nawet profa bez jakichś monstrualnych trudności, wszystkie te
egzaminy są przecież dla ludzi,warunek jest tylko jeden: trzeba być obywatelem państwa
nieanglojęzycznego...
67657
Temat przeniesiony do archwium.

« 

FCE - sesja zimowa 2002

 »

Pomoc językowa