listeningi, a rozumienie

Temat przeniesiony do archwium.
Jak u was jest? Czy rozumiecie wszystko, co usłyszycie, czy czasami "zacinacie się" i myślicie nad jednym słówkiem, czy wyłapujecie każde słowo w nagraniu?

FCE to jedno, a jak to się ma do TV (np. BBC). Spokojnie słuchacie zagranicznego radia?
niestety nie wszystko rozumiem , a CAE B mam, tak że się nie zamartwiaj, staram się to poprawić , dla Ciebie tez powodzenia
Ja mam właśnie z tym największy kłopot, po prostu nie wiem, o co chodzi w nagraniu. Ale też nie zawsze. Czasami (na szczęście coraz częściej) mam takie ''momenty'' olśnienia i nawet paplania na CNN nie jest przeszkodą :P

Zastanawiam się, czy Metoda Callana mogłaby pomóc w nauce... Postanowiłam zapisać się na kurs. Już dawno zauważyłam, że zwykłe kucie słówek nie pomaga mi, muszę je usłyszeć, powtórzyć jeszcze pare razy usłyszeć i wbić na stałe do głowy :PPPPPP Potem łatwiej mi je wyłapać w nagraniu.
Hej zaczekaj z tym Callanem, nic o nim co prawda nie wiem, ale ja miałam ten sam problem na poczatku nauki ( obecnie nie jest tak źle, bo jednak rozumiem większość audycji) wg mnie to jest proleblem z pronunciaton czyli wymową + słyszenie, zaczełam ćwiczyć wymowę całych zdań ( uwaga ! nie jedno słowo- a tak się uczyłam wcześniej ) a więc: jego nauczenie się na pamięc, zrozumienie i powtarzanie w kółko - teraz widzę jakąś poprawę; myśle że chodzi o to: jak można słyszeć z TV czy radia skoro samemu się nie potrafi tego w takim samym albo podobnym tempie wymówić; ja w każdym razie tego się trzymam, może lepiej kupić jakieś kasety do słuchania albo program ćwiczeń; w kioskach Ruch są w tej chili rozmówki niedrogie- ja akurat kupiłam francuski dla przypomnienia, ale wydaje mi się że angielski też był; pozdrawiam
Dzięki za odpowiedź :D Z tego co wiem Callan polega na podobnej metodzie powtarzania. Nie tylko dla polepszenia listeningu chcę zapisać się na Callana.

Mam Profesora Henriego 5.0, ale sądzę, że najpierw powinnam się zająć słownictwem i właśnie tymi zdaniami.
Wiesz ja cały czas uczę się z Henrego - co prawda teraz traktuję to poważniej - bo na dluższą metę mam go dość, z gramatyką Henrego rozstałam się na pół roku, ale niedługo do niej wrócę; teraz kupilam sobie słownictwo ( 5.0 - Telc - jeszcze nie zaczęłam, więc nie moge ocenić). Widzę jednak, że robienie tych nudnych, monotonnych, przynajmniej dla mnie ćwiczeń, coś jednak daje i umiem naprawdę więcej, wydaje mi się, że ten program jest dobrze wymyślony - sorry ale ja nie wierzę w cudowne metody,więc nie ma wyjścia tylko brać się za to; z tego co słyszałam o Callanie to uczą szybkiego odpowiadania na pytania ( czyli podejrzewam, że o ile się nie myle, to chyba nie uczą w ogóle jak te pytania zadawać ) i że można szybko przełamać barierę językową i uczą do poziomu FCE włącznie, ale nie interesował mnie nigdy ten kurs, bo zależało mi żeby opanować wszystkie umiejętności językowe czyli pisanie, czytanie, słuchanie, mówienie; trzymaj się i powodzenia
A masz może Hanriego Rozumienie ze słuchu i konwersacje?
nie ale w "Slownictwie" jest duzo cwiczen na rozumienie ze sluchu pzdr
Temat przeniesiony do archwium.