Co jest wart FCE

Temat przeniesiony do archwium.
Wyraźcie swoją opinię o potrzebie zdawania FCE? Co to daje w praktyce ? Czy ma ktoś doświadczenia jak na to patrzą pracodawcy ? Zatem - czy warto wydać 500 złotych ??
Jasne, że warto zdawać FCE!!! A dlaczego...? Jest wiele powodów za. A 500zł to rozsądna cena - tak uważam.
Witaj!
Egzamin FCE ma sporo zalet:
1. do 2005 r. zwalnia z matury
2. jest honorowany przez Urząd Służby Cywilnej jako udokumentowanie kwalifikacji językowych wymaganych od pracowników polskiej służby cywilnej
3. jest uznawany przez Ministerstwo Edukacji Narodowej jako udokumentowanie kwalifikacji językowych przez przewodników turystycznych i pilotów wycieczek
4. spełnia wymagania językowe stawiane przez wiele uniwersytetów i instytucji edukacyjnych (nie tylko polskich, ale w wielu krajach świata) przy rekrutacji studentów

Więcej informacji o uznawalności egzaminu przez uczelnie znajduje się pod adresem:
http://www.cambridge-efl.org.uk/recog/hewwd/fce_he.cfm

A informacje o uznawalności FCE przez firmy znajdziesz tu:
http://www.cambridge-efl.org.uk/recog/corpwwd/fce_corp.cfm

Pozdrawiam serdecznie,
Monika Chilewicz
monika!!jaki jezyk jest urzywany do czynnosci tzw.organizacyjnych??prosze o odp!
Hmmm, przepraszam, ale nie rozumiem pytania :(
W jakim języku my pracujemy tu w sekcji? Proszę o uściślenie.
Mi się wydaje, że Kasi chodzi o czynności organizacyjne towarzyszące egzaminowi FCE tj. rejestracja, informowanie o ew. bledach w nazwisku studenta itp.
Jak się okazuje, pytanie padło w kilku innych miejscach - odpowiedziałam na nie w wątku "Jaki język".
Przedstawione argumenty o ważności FCE nie są jednak tak wspaniałe.
Po pierwsze maturę zdałem kilkanaście lat temu, również kilka lat temu uzyskałem tytuł mgr inż. Zatem korzyści płynące z punktu widzenia edukacji i uczelni nic dla mnie nie oznaczją. Bardziej ciekawi mnie jaki stosunek do tego certyfikatu językowego mają polscy pracodawcy.

Szukając pracy nigdy nie spotkałem się, aby pracodawca żądał okazania np. FCE (lub innego dokumentu) potwierdzającego znajomość języka angielskiego. Jeśli pracodawca chce sprawdzić moje umiejętnośći to poprostu przeprowadza rozmowę kwalifikacyjną w języku angielskim.
Podobnie jest na uczelniach wyższych - aby pracować jako adiunkt, asystent itp. zdaje się konkretny egzamin z języka - FCE o niczym nie decyduje.

Czyli w świetle moich doświadczeń, 500 złotych w stusunku do znaczenia FCE to o wiele za dużo.
Moje pytanie o sens FCE uważam za nadal aktualne, ponieważ nie wiem czy warto wydać 500 za mało znaczący dokument.
Jezeli uwazasz ze FCE to "nic nie zmnaczacy dokument" to po co pytasz czy jest sens zdawac FCE. Przeciez sam sobie odpowiadasz na to pytanie. Jeżeli uwazasz ze jest to malo znaczacy i niepotrzebny dokument to z twojej strony logicznym by bylo uważać ze nie am sensu zdawania FCE.
Moim zdaniem FCE jest dobrym poczatkiem do zdania np. CPE czy CAE(chyba nikt nie zaprzeczy ze CAE I CPE cos znacza). FCE jest rowniez dobrym rozwiazaniem dla kogos kto nie chce zdawac matury z angielskiego, jest to dosyc duze odciazenie (odpada jeden egzamin). A twierdzenia typu "jakbys zdal FCE to zdalbys i mature to po co ci FCE" moim zdaniem sa nie na miejscu, przeciez wiadomo ze maturze towarzyszy ogromny stres a czlowiek potrafi wtedy wszytko zapomniec lub pomylic sie na jakiejs drobnostce.

pozdrawiam !!!
Temat przeniesiony do archwium.

« 

CAE - sesja letnia 2003

 »

FCE - sesja letnia 2003