Czas

Temat przeniesiony do archwium.
Mam pytanie jakiego czasu użyć w tłumaczeniu tego zdania: ,,Zawsze przegrywałam, kiedy grałam z Danem w szachy.''?
,,I was always losing when I was playing chess with Dan.''
czy może
,,I always lost, when I was playing chess with Dan."?
Wydaje mi się że pierwsza opcja, czyli oba czasy Past Continuous, ponieważ są niedokonane w polskim tłumaczeniu.
oba w simple past
albo
would lose... played

nasze czasowniki niedokonane nie znacza dokladnie tego samego co aspekt continuous w angielskim
Dlaczego w takim razie oba Past Simple?
dlatego, ze akcje sa skonczone.
ale nie ma konkretnego czasu jaki obowiązuje w Past Simple kiedy coś się wydarzyło i nie jest to krótka czynność
juz raz pisalem: continuous w angielskim to nie jest polski aspekt niedokonany
Ok, dziękuję
Mam pytanie jakiego czasu użyć w tłumaczeniu tego zdania: ,,Zawsze przegrywałam, kiedy grałam z Danem w szachy.''?

Ja bym użył konstrukcji used to przy tłumaczeniu takiego zdania.
lepiej 'would' i past simple
Albo najlepiej 'would' i czasownik 'pokonywac'
Cytat: Karolinaa01
Mam pytanie jakiego czasu użyć w tłumaczeniu tego zdania: ,,Zawsze przegrywałam, kiedy grałam z Danem w szachy.''?
,,I was always losing when I was playing chess with Dan.''

takie zdanie jest jak najbardziej poprawne, mozna by jeszcze powiedziec ...when I played chess..., lub po prostu uzyc czasu past simple w obu zdaniach
was always losing ma specjalne znaczenie i NIE JEST dobrym odpowiednikiem form niedokonanych z zawsze, jak 'zawsze przegrywałem' itp.
tak jak piszesz, ma w sobie dodatkowy przekaz, ale to nie znaczy, ze tak sie nie mowi
odnosnie aspektow 'nie/dokonany', nie ma sensu ich porownywac z jezykiem angielskim
dobrze wiesz, że uczący sie angielskiego nagminnie tlumacza formy niedokonane na czasy continuous i m.in. w tym watku chodzi o to, zeby ich oduczyc, a nie zeby pisac, co moze byc, w szczegolnosci bez dokglebnych wyjasnien
i nie pisz, ze nie ma sensu porownywac form niedokonanych z jezykiem angielskim. Bez uzycia tego terminu nie wyjasnisz bledu, o ktorym piszę.
wiem, ze taki problem istnieje w poczatkowej fazie nauczania
troche mnie jednak dziwi, ze chcialbys tego nagminnego porownywania 'oduczyc', a dalej piszesz, ze bez uzycie tego terminu nie daloby sie wyjasnic roznicy i popelnionego bledu
tak, bo trzeba pokazac, że nie mozna form niedokonanych utozsamiac z continuous
zeby to pokazac, trzeba uzyc terminu 'forma niedokonana czasownika'. Cos nie tak?
ale po co tak? forma ciagla czasownika wystarczy, kazdy o niej w szkole uslyszy, a przeciwienstwem takiej formy ciaglej jest forma prosta czasownika
jeszcze raz? Mowimy o bledzie popelnianym przez Polakow uczacxych sie angielskiego.
O co Ci chodzi teraz w ogole?
Cytat: mg
O co Ci chodzi teraz w ogole?

o ten fragment:
Cytat: mg
trzeba uzyc terminu 'forma niedokonana czasownika'. Cos nie tak?

jaki jest sens w ogole uzywac tego terminu, kiedy chcesz komus cos przekazac mowiac o formach ciaglych i prostych czasownikow, i ich roznicy? nie lepiej skupic sie na znaczeniu czasownikow i ich uzyciu w okreslonym kontekscie? po co ruszac termin 'dokonany', ktory paradoksalnie w jezyku polskim ktos przelozyl z angielskiego slowa 'perfect'
jest sens. Napisalem juz o tym, szkoda, że nie rozumiesz.

z laciny, nie z angielskiego
jak widzisz w tym sens, to juz twoja sprawa
mialem na mysli przeklad angielskiego slowa 'perfect' na polski 'dokonany', kiedy mowa m.in. o czasach 'perfect'
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia