>czy ktos mogłby zaproponowac mi jakies fajne imie dla kotka płci
>męskiej
E tam, tak sie nie szuka imienia dla kotka ( ani dla zadnego zwierzecia). Musisz z nim poprzebywac, poobserwowac go, a imie samo sie narzuci.
Ja mam Czarnuszke - cala czarna, bez jednego wloska innego koloru ( jak na jedze przystalo), jej corka to: Stworek, bo jest bardzo despetna. Jest zarazem mila, ale charakter... ( bije wszystkie koty w okolicy, mnie robi na zlosc: jak chce by drzwi byly otwarte, to ona je specjalnie zamyka i wiedzac, ze mi sie to nie podoba, od razu ucieka do innego pokoju i tam siedzi z mina: "czego sie czepiasz, przeciez to nie ja"). Mam tez: Biscottino, Sapcie, Waneske...
Piszesz "misio", jest tez "micio", co tez oznacza kota. Ja jednak radze poczekac, a imie samo przyjdzie.