heheh, jako ciekawostke podam ze kilka razy mialam okazje spotkac sie z pismami urzedowymi, scisle mowiac pismami prawnikow (ludzie wyksztalcenie i wydawac by sie moglo wladajacy jezykiem angielskim plynnie bo to ich jezyk narodowy) ktore byly tak najezone bledami zarowno w spelling jak i gramatycznymi i wszelkimi dostepnymi molziwymi ktore nawet ja, osobnik ktorego pierwszym jezykiem jest polski zauwazyl ;-) . Wiec to tyle na temat tego co przejdzie a co nie.
Ale na egzaminach radze pisac jak najlepiej potraficie w poprawnym stylu ;-)