nie moge zdac egzaminu

Temat przeniesiony do archwium.
nie zdalam egz po raz 3... jestem zalamana bo tym razem sie przygotowalam, mowie o egz z angielskiego ktory sklada sie z 3 czesci- dyktando, test z gramatyki i wypracowanie. Powiecie, ze widocznie nie bylam dostatecznie przygotowana.. ok, moze i prawda ale faktem jest ze od 4msc nie robilam nic innego tylko to, dzis jak zob wyniki to myslalam ze umre. Prosze o jakies slowa otuchy bo chyba tylko to pozostalo... W poniedz ide zobaczyc bledy ktore popelnilam. Najgorsze jest to ze jest to moj ostatni juz egzamin a potem tylko tesi i koniec, wszystko sie pochrzanilo bo kolejny apel dopiero w styczniu!!! dodam ze studiuje w genui i ze mam wszystkiego dosyc :(
słońce, ależ nie ma się czym przejmować. nikt nigdy nam nie obiecywał że nasze życie będzie łatwe i przyjemne. przeszkody są po to żeby je pokonywać, nie warto zadręczać się porażkami, bo to nieodłączna część naszego życia. Życie to walka więc trzeba zakasać rękawy i zabrać się do pracy. Fakt-czasem coś się nie uda- a wtedy trzeba znaleźć przyczynę i po prostu ją wyeliminować. głowa do góry, jesteś na pewno inteligentną dziewczyną a takim osobom po prostu nie wolno się załamywać!!!
Czesc.. dzieki za mile slowa! masz zupelna racje, trzeba zakasac rekawy.. ale czasem ma sie naprawde dosc tym bardziej ze inne osoby zdaly bo umieja sciagac ;)
serdecznie pozdrawiam i jeszcze raz dzieki!
no tak zdały zdały, ale jaki z tego będą miały pożytek? bo wiedzy na pewno żadnej..... głowa do góry i zabieramy się za ciężką harówę, szkoda życia na użalanie i rokminianie tego co było ;-) trzymam za Ciebie kciuki, słońce ;-)

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie