Różnorodność językowa w angielskiej literaturze XXI w.

Temat przeniesiony do archwium.
Cześć,

Czy ktoś interesuje się tutaj literaturą angielską XXI wieku? Mam kilka zagadnień do opracowania (prezentacja) i akurat z tym konkretnym nie mogę sobie poradzić, bo nigdzie nie mogę znaleźć opracowań. Wstępnie myślałem o przeanalizowaniu np. książek z cyklu Harry Potter - bo tam ten język zawierał różne ciekawe określenia i terminy. Poza tym niestety nie czytam książek a na studiach mieliśmy co najwyżej literaturę z dość odległych czasów, ewentualnie do XX wieku włącznie.

Pozdrawiam.
Naucz sie czytac ksiazek. To jest podstawa. Ja bym nigdy sie nie przyznawala do czego takiego, bo calkowicie nie moge sobie pojac w mojej glowie, jak ktos nie moze kochac/uwielbiac ksiazek. Sama mam ponad 1,200 w domu.
Mozesz zrobic Harry Potter i np jedna z Jackie Collins/Barbara Cartland.
A tak aside, to Harr Potter - NIGDY nie bedzie uznawany przeze mnie jako 'literatura'.....
Dzięki za sugestie. Mówię jak jest, dumny z nieczytania książek nie jestem, ze dwa lata temu zakupiłem sobie dla większej wygody czytnik ebooków i przeczytałem niecałe 3 książki. I nie tyle książki mnie nie zaciekawiły, co po prostu nie wciągnąłem się w to czytanie jakoś szczególnie. Cały czas jednak trzymam go na biurku i czekam aż nastaną dlań "lepsze czasy" a mi przejdzie choć trochę lenistwo.

Mam kilka prezentacji i te z tematów z glottodydaktyki zrobiłem, natomiast ten wydaje mi się jakoś dziwnie ogólny i niedoprecyzowany, nadto wymagający dobrego rozeznania w literaturze.

Z ciekawości - czemu Harry Potter dla Ciebie nie może być wliczony do literatury? Tak jak w zasadzie ostatnio książek nie czytam, to jeszcze za dzieciaka przeczytałem jeśli nie wszystkie, to większość tomów z tej serii. Rozumiem, że nie jest to jakieś wykwintne dzieło, a i w sumie jak na studia to trochę infantylne, dlatego też mam opory przed umieszczaniem tych pozycji w prezentacji.

« 

Mógłby ktoś przetłumaczyć proszę