Praca w szkole państwowej a licencjat

Witam,

Ukończyłem studia licencjackie z filologii angielskiej z dodatkową specjalizacją terapia pedagogiczna i w związku z tym mam pytanie do osób będących w temacie bardziej niż ja. Cały czas pracuję w szkole prywatnej , jednakże mam plan obecnie rozpocząć przygodę z państwówkami. I tutaj nasuwa się pytanie : czy mając licencjat, zaczynając w tym samym czasie studia magisterskie (również z fil.ang) mogę starać się o pracę w placówkach publicznych? Internet podsuwa mi sprzeczne informacje, przeczytałem, że potrzeba magistra, gdzie indziej, że mogę, jeszcze gdzie indziej, że niektórzy nauczyciele potrzebują magistra a Ci od języków obcych mają mniejsze wymagania. Także, chciałbym spytać kogoś bardziej oblatanego w temacie, przed moją wycieczką z CV po okolicznych potencjalnych miejscach pracy jak to wygląda w naszej rzeczywistości. I pytanie dodatkowe oczywiście : Jeśli mogę uczyć, to które szczeble edukacji?

Z góry dziękuję za wszelką pomoc ;)

najbardziej oblatane jest kuratorium. Od tego radze zaczac.
Dyplom lub suplement do dyplomu z tzw. sylwetką absolwenta powinien jednoznacznie określać, gdzie możesz uczyć i czego, bo może sie okazać, że możesz pracowac jako pedagog, a nie nauczyciel angielskiego w panstwowej szkole.
Obecnie kurs uprawnien nauczycielskich na studiach lic. daje uprawnienia do nauczania - o ile pamietam - w przedszkolach i szkolach podstawowych, ale czy Ty odbyles wlasnie taki kurs, czy moze troche inny, ustawiony pod terapie, nie wiem, to wynika z dyplomu.

Kurs nauczycielski, terapia to dodatek. Słyszałem też, że z takimi uprawnieniami można starać się w gimnazjach, liceach o posadę : pomocnika nauczyciela. Słyszeliście coś o tym?

nie znam sie aż tak
proponuje wizyte w kuratorium.