Co wybrać, najskuteczniejszy spsób nauki?

Temat przeniesiony do archwium.
Witam,
Na początek przedstawie w skórcie moją sytuację.
Angielskiego uczyłem się 2 lata w L.O. później na studiach przez 1,5 roku na poziomie B1, ale średnio się przykładałem bo musiałem gonić grupę i nie było motywacji.

Teraz mam mocną motywację bo slaby angielski jest moją kulą u nogi :(

Ogólnie dogadam się na podstawowym poziomie, pewnie z błędami , ale przekaz informacji jest 
Największe braki mam w poprawnej pisowni i wymowie, nawet jak znam znaczenie jakiegoś słowa często mam problem z pisownią i poprawną wymową (jestem dyslektykiem może to mieć znaczenie).

Aktualnie od kilku lat nie uczę się angielskiego.
Myślałem o zapisaniu się na kurs do szkoły, ale nie wiem czy wyrobie z czasem i taka typowa szkoła może mnie demotywować. Brałem pod uwagę kurs na typu Supermemo lub Profesor Hennry, dodatkowo sporo czasu spędzam w aucie, więc mogę czegoś słuchać.

Wstępnie obrałem taki plan: nauka słówek przez SM lub PH, coś do słuchania w aucie, gramatykę z książki.

Jak myślicie jaki będzie optymalny sposób nauki?

Dodam jeszcze, że zależy mi na czasie, ale pracuje więc nie mogę codziennie poświęcać kilku godzin.

Jest taka zasada - trenuj tę sprawność językową, która sprawia trudność, którą chcesz poprawić.

Dlatego powinieneś, moim zdaniem korzystać przede wszystkim z programu "Profesor Henry - słownictwo" powtarzając każdy z przykładów (do każdego słówka jest ich 3-7), gdy będziesz wymawiał je prawie po angielsku. Przepisz je kilka razy dopóki nie napiszesz ich bezbłędnie.

Na stronie http://www.jezykiobce.pl/wyszukiwarka,l7.html?q=samochodzie znajdziesz trzy pakiety opracowane głównie do bezmyślnej (niektórzy nazywają ją podświadomą)nauki w samochodzie.

Jeśli chodzi o SuperMemo, to obecnie najlepszą bazą jest Extreme English for Android, szczególnie jej pierwsza część Basic English. Pozostałe części i NO problem są trochę słabsze, ale warto z nich korzystać.
edytowany przez bejotka: 30 lis 2012
Cytat: lagerloff
Wstępnie obrałem taki plan: nauka słówek przez SM lub PH, coś do słuchania w aucie, gramatykę z książki.

Jak myślicie jaki będzie optymalny sposób nauki?

Dodam jeszcze, że zależy mi na czasie, ale pracuje więc nie mogę codziennie poświęcać kilku godzin.

Każdy pomysł i plan dobry pod warunkiem, że nauka będzie regularna.
Kilka godzin codziennie to nie, ale codziennie - jak najbardziej:)
bejotka
Z tego co widziałem po kilku wpisach na forach ogarniasz pragramy do nauki, więc może mi rozjaśnisz co nie co...
Jaki kurs -baze radzisz wybrać konkretnie na SM lub PH w moim przypadku tzn. Mam już w głowie jakiś podstawowy zakres słów z tego co widziałem Extreme English na poziomie Basic jest ok 2000 słów na kolejnym poziomie 14000słów. Z tym, że najczęściej są ułożone kategoriami np. zwierzaki, zawody itp. Ile czasu potrzebuje na przerobienie Basic? (powiedzmy, że moge dziennie poświęcić 0,5 godziny w weekendy więcej ale to na słuchanie i grame). Boje się, że na Basic będę się nudził i chciał zroobić szybko i dużo a wtedy te powtórki mnie zmęczą - chyba, że można usuwac słowa, które definitywnie się zna?
Z koleji robiąc wyższy poziom boje się, że to system na 2 lata i też jest działami i no. będę znał wszystkie zwierzaki po ang a z innego zakresu nie będę znał podstawowych słów...

Myślę, że najlepsza by była baza np. 5000 (liczba nie jest taka ważna) ale najczęściej używanych słów najbardziej przydatnych. Znasz taką bazę- program?

Wydaje mi się też, że w PH przez te ćwiczenia nauka trwa dużo dłużej, może jest dokładniejsza, ale wole po pół roku mniej dokładnie, ale umieć więcej niż dokładnie, ale mało... chyba, że się mylę?

Jeżeli chodzi o słuchanie to może warto połączyć to z tym co będę się uczył np w SM sa taie bazy, które są zarówno do SM jak i w audio (ten sam zakres tematyczny) ?
Mogę Ci poradzić tylko SM Extreme na androida. Zacznij od poziomu Basic, jest lepszy od pozostałych. Ucz się w normalnym tempie, ale powtarzaj na głos do znudzenia każdy przykład, aż zaczniesz go wymawiać prawie po angielsku. Potem przerabiaj wyższe poziomy.

Bazy 5-cio tysięcznej raczej nie ma, przynajmniej ja takiej nie znam.

W PH podobnie. Ucz się przykładając 300% więcej uwagi wymowie przykładowych zdań niz znaczeniu słówek (ich znaczenie opanujesz podświadomie). Wykreśl ze swojego słownictwa takie słowa jak nuda, nudzić się itp. Jeśli tego nie zrobisz, nie nauczysz się języka.
a czym się różni SM na androida od tego na komputer?
Napisz mi jeszcze proszę ile czasu może trwać ogarnięcie bazy Basic? i czy faktycznie z PH idzie wolniej?
SM na androida nie ma tych idiotycznych skaczących ikon i pajacyków. Poza tym nie ma tak fatalnego sposobu nagrywania i odtwarzania własnej wymowy. Wykresy wymowy przydają się nie więcej niż o,oooo1 % użytkownikom.

Basic English w Extreme ma ok. 2.200 słówek, można je opanować w 2200/30 dni, a utrwalać nawet przez 100 lat. Oczywiście już za 50 lat będziesz otrzymywał mniej więcej 1 powtórkę na miesiąc.

PH nie ma tak małych baz, ale tempo opanowywania nowych słówek jest podobne, je4śli ograniczysz się do nauki samych znaczeń słówek. Jeśli będziesz się uczył trenując wymowę zdań przykładowych, to nauka rzevczywiście zajmie Ci wiecej czasu.
Hej bejotka,
Trochę czasu mineło i myślę jednak o zapisaniu się na kurs językowy. Polecasz jakąś konkretną metode, callana itp?
Cytat: lagerloff
Hej bejotka,
Trochę czasu mineło i myślę jednak o zapisaniu się na kurs językowy. Polecasz jakąś konkretną metode, callana itp?

Zapisz się na dowolny kurs w dowolnej szkole izastosuj "metodę Berlitza"

Ucz się 3 razy dziennie po 30 minut, 7 razy w w tygodniu, 52 tygodnie w roku, conajmniej 3 lata.

Jeśli chodzi o metodę Callana, uważam, że jest skuteczna, tylko pod warunkiem nauki w bardzo dobrej szkole. Niestety nie potrafię takiej wskazać.
edytowany przez bejotka: 26 lut 2013
Pożyczyłem od znajomych kursy komputerowe i mam do dyspozycji:
SuperMemo no problem+ i Extreme oraz Profesor Henry Słownictwo
w miare potrzeby mogę zalatiwć inne wersje PH.

Zrobiłem sobie kilka lekcji przejzałem materiał i ogólnie chcąc okreslic poziom znajomości to na poziomie A1-A2 sporo jest dla mnie doskonale znanych słów/ gramatykę w miare ogarniam, ale ogólnie całość wymaga odświeżenia.

Mam kilka pytań:
1. Czy w PH jest tak samo skuteczny algorytm powtórek jak w SM ? czy to bazuje na tym samym programie? Jeżeli chodzi o słówka to zdecydowanie bardziej podoba mi się PH (Extreme zupełnie mi nie pasuje).




2. Na naukę mogę poświęcić 30 minut dziennie z programem PH lub SM + ewentualnie szkoła tradycjna/ callana/ Berlitza (do rozważenia -też cenowo) + audi w aucie/ i na MP3 + jakiś serial, artyukł po ang w wolnej chwili.

Na 100% chce uczyć się z PH lub SM te 30minut dzeinnie, ale jaki program wybrać?
Tylko słówka czy jakiś kompleksowy pakiet?
Przy kompleksowym obawiam się, że rok będę przerabiał poziom A1-A2 a dużo już z tego umiem, a przy słówka szybciej to leci bo zaznaczam, że znam dobrze i lece dalej nie ma juz powtórek z tego.

Ogólnie problem w gramatyce... przy programie nastawionym na słówka i szkole na rozmowy nie ma miejsca na gramatykę...
Co radzicie?

Jeszcze jedno pytank? czy wybierając audio do auto warto szukać powiązanego z tym czego aktualnie się uczę czyli np audi z PH (wiem, że coś takiego jest) czy obojętnie byle słuchać język ?



a lang jestem z Wrocławia
Wydawnictwo Edgard ma w swojej ofercie serię płyt z książeczkami p.t. "Angielski w samochodzie".
Ostatnio w kiosku widziałem:
Angielski w samochodzie - Kurs podstawowy;
Angielski w samochodzie - Konwersacje;
Angielski w samochodzie - Business English.
Każda pozycja kosztuje 19,99 PLN.
dzięki, ale pytam czy Ty polecasz korzystanie z takich nagrań czy innych (np tego co mi link wysłałeś)
Jak uważasz lepiej uczyć się samych słówek z PH czy kurs kompleksowy?
W jakim czasie poświęcając 30 minut dziennie jestem w stanie ogarnąć kurs/słownictwo A1-A2?
Oczywiście polecam korzystanie z tych nagrań. Samych słówek uczy się tylko idiota. Tak generalnie, żeby nauczyć się jezyka trzeba mieć 3"O". Ołówek w ręku, olej w głowie i ołów w (domyśl się gdzie).

Nigdy nie nauczysz się języka, jeśli bedziesz zadawał tysiące pytań dotyczących metody i najlepszych materiałów. Musisz siąść na .... i uczyć się metodą Berlitza.
Wiem że trochę za późno ale...

Dla mnie najlepszą metodą jest:

http://szybkanauka.pro/jak-uczyc-sie-jezykow-3-zasady/

oraz materiały z:

http://www.isel.edu.pl/

Polecam każdemu! Zapoznajcie się z tymi stronkami ;)
Witaj. Ja przez całą szkołę praktycznie olewałem angielski, czego pożałowałem w ostatnie wakacje, kiedy wyjechałem do pracy w Anglii. Miałem zarabiać naprawdę dobre (jak na polskie realia) pieniądze, jednak po tygodniu szef mi podziękował za współpracę. Powód? Tragiczny angielski. Od razu skorzystałem z metody:

http://www.metoda-speak.pl/pl/

Jak dla mnie jest rewelacyjna. Uczę się po kilkadziesiąt minut dziennie i jestem pewien, że w czerwcu znów pojadę do Anglii, do tej samej pracy i tym razem zostanę na dłużej. Dla mnie atutem metody jest ciągłe mówienie po angielsku, a nie masa pierdół gramatycznych.
@Trosik
po co masz jechać, skoro dostajesz pieniądze za reklamę?
No właśnie problem w tym, że jeszcze musiałem zapłacić za kurs. Forum przeglądałem w połowie wakacji nierejestrując się, ale wtedy raczej nie znalazłem nic, co mogłoby mi pomóc - przetestowałem 2 metody i żadna się nie udała. Spróbowałem z tą, którą poleciłem - i dzięki niej umiem angielski na tyle, aby móc ją polecić innym. Znów wszedłem na forum dziś, aby znaleźć jakiś wątek czy coś w tym stylu, w którym rozmowa byłaby prowadzona po angielsku, abym mógł sobie poużywać języka w praktyce - więc korzystając z okazji podzieliłem się tym co przetestowałem z innymi. To źle?
Poza tym, Panie mg - spójrz na inne posty wyżej - każdy polecił metodę najlepszą dla siebie, więc zrobiłem to samo. To znaczy, że wszyscy dostajemy kasę?
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia