Hm, po prostu musisz być cierpliwy; nie wolno Ci się łatwo poddawać! Na początku pewne rzeczy mogą Ci się ciągle mieszać (mi się mieszały ^^), ale z czasem będzie coraz lepiej. Spróbuj skoncentrować się na jednym z wybranych języków, zaś pozostały czas podziel po równo na dwa pozostałe. Wtedy a) będziesz na pewno miał satysfakcję z pierwszego i b) nie zostaniesz za bardzo do tyłu z żadnym z pozostałych. ^_^
Anyway, przez całe liceum uczyłam się trzech języków (ang, niem, rosyjski), teraz mam cztery (ang, niem, łacina, japoński)... *westchnienie* Jakoś sobie radzę - dzięki względnej systematyczności. Najważniejsze jest to, żeby nie robić sobie zaległości... bo po kilku opuszczonych lekcjach (lub notorycznie nie odrabianych pracach domowych ^^) zaczyna się kanał... tymczasem nawet odrobina pracy przynosi jakieś rezultaty. ^_^
Pozdrawiam! ^^ Powodzenia!