Podrecznik- najnowszy

Czy znacie jakas nowinke wydawnicza do jezyka angielskiego, chodzi mi o jakas seria podrecznikow dla mlodziezy ponadgimnazjalnej i dososlych- najlepeij zey mialy wczystkie poziomy do CPE, i byl "swierzo" wydany(podobno co roku zmienija sie podrczniki ang??). Mam nadzieje ze ktos mi pomoze i ze zrozumie wogule o co mi chodzilo:P

ktos pomoze?:)

Szukaj podręcznika DOBREGO, nie najnowszego!

Ok zmieniam zakres poszukiwan na dobry, ale ktos mi powiedzial ze co roku zmieniaja duzo w podrecznikacch do ang, wiec szukalam najnowszego. Znasz moze jakis dobry?

aż do CPE to chyba nie ma żadnego w przypadku serii gdzie nie ma podręczników egzaminacyjnych poziomy to:

(beginner)
elementary
pre-int.
interm.
upper-int
advanced

Sprawdź English File -w tym roku chyba ma do serii dołączyć poziom advanced.
Albo Inside Out lub Cutting Edge.
Jest jeszcze kilka innych ale tytułów nie pamiętam w tej chwili - musisz samodzielnie przejrzeć i zobaczyć co tobie najbardziej odpowiada.

>aż do CPE to chyba nie ma żadnego w przypadku serii gdzie nie ma
>podręczników egzaminacyjnych poziomy to:

chyba się zaplątałam:)
Chodzi mi o to, że na rynku nie ma serii nieegzaminacyjnej, która miałaby poziomy ad beginner do CPE i poziomy to takie właśnie jak wymieniłam.

Zmieniają dużo, to prawda, ale nie na lepsze. Pamiętaj, że często lepsz jest wrogiem dobrego.

Jest - Upstream:) Nawet ma osobną przejściówkę między pre- a intermediate:)

Nie co roku, ale co kilka lat, a zmiany są bardzo często tylko kosmetyczne. Poza tym o ile nie szukasz serii dla szkoły, nie warto się przywiązywać do jednego tytułu; jedne serie są lepsze na niższych poziomach, inne na wyższych. W dodatku kilka lat nauki wg tego samego schematu może się człowiekowi znudzić:)

no tak, Upstream nie ujęłam bo dla mnie to właśnie podręcznik egzaminacyjny, z zadaniami typowo przygotowującymi do egzaminu, a ja uczę sporo osób, które egzaminów zdawać nie chcą więc Upstream nie lubię.
:)

W sumie masz rację - wprawdzie poziomu profi nie znam, ale uczyłam z advanced i rzeczywiście trzeba się było trochę pogimnastykować, żeby nie było tak bardzo schematycznie. Ale podręcznik i tak lubię:) Może dlatego, że przesiadłam się na niego po Headwayu, który na poziomie advanced jest żenująco słaby. Pod względem słownictwa Upstream wypada dużo lepiej.