Witaj,
wszystko zależy od tego, co masz na myśli "na początek"? Czy wcześniej uczyłeś się już języka obcego, czy masz już jakieś doświadczenie? A może dopiero zaczynasz przygodę z językiem obcym?
Jeśli jest to Twój "pierwszy raz", zachęcałbym Cię zbudować najpierw pewien zasób wiedzy na temat języka angielskiego. Na dobry początek możesz skorzystać z kursów Audio
wydawnictwa Edgard. Możesz kupić "Angielski, Kurs podstawowy" lub cały pakiet "Angielski, Pakiet dla początkujących".
Nie staraj się uczyć na pamięć kolejnych słówek i zwrotów z tych książek, nie zrażaj się niepowodzeniami. Myślę, że najlepszą metodą będzie, jeśli każdego dnia odsłuchasz nową lekcję np. 2 razy, starając się skupić na słownictwie, wsłuchać w lektora, ale również powtarzać wszystko na głos.
Skorzystaj z jednej z najważniejszych zasad uczenia się, która mówi o regularnym powtarzaniu. Powinieneś drugiego dnia nauki powtórzyć lekcję, którą wysłuchałeś poprzedniego dnia. Kolejny raz powtórz ją siódmego dnia, a potem trzydziestego. Nie przejmuj się, że na drugi dzień może Ci się wydawać, że nie będziesz pamiętać nic - to naturalne, że zapominamy nawet 60% materiału w ciągu 24 godzin po nauczeniu się! To, o czym teraz piszę, zostało udowodnione naukowo.
W kolejnym etapie nauczania możesz skorzystać z polecanych przeze mnie kursów dra Henryka Krzyżanowskiego, dostępnych w pakiecie Angielski. No Problem+ wraz z programem SuperMemo. Możesz poszukać również innych metod nauki, które przeniosą Cię "wyżej". :)
A co na koniec? Nie ma metod, które uczą angielskiego od deski do deski. Na dobry koniec polecałbym wszystkim, którzy dobrze chcą mówić po angielsku, dobrą gramatykę z serii in USE lub dla zaawansowanych publikację Longmana, Collins Cobuild Intermediate Dictionary do poduchy, przed spaniem, dużo wiary w siebie, a przede wszystkim KONTAKT Z JĘZYKIEM ANGIELSKIM. Nawet, jeśli nie macie z kim porozmawiać - czytajcie prasę, artykuły w internecie, oglądajcie BBC, wchodźcie na czaty, a nawet rozmawiajcie sami z sobą. ;)