WŁASNY BUSINESS

Temat przeniesiony do archwium.
Hej! :(
Mam pytanie: kończę już liceum i chcę iść na anglistykę.
Mam już plan na życie: zdam anglistykę, zrobię magistra a potem-UWAGA- doktorat!
Chcę najpierw uczyć na jakiejś uczelni z tym doktoratem, albo szkole prywatnej językowej(właśnie, lepiej, żebym na POCZĄTKU uczył na uczelni czy w szkole prywatnej językowej i ile bym z tym doktoratem zarobił) a potem chcę założyć własną szkołę językową. Czy zarobił bym powiedzmy... 5 tys. gdybym miał własną szkołę językową?
Proszę o szybką odpowiedź
a skad ktos ma wiedziec ile bys zarobil na wlasnej szkole jezykowej? To zalezy od kilku czynnikow: lokalizacji szkoly, reklamy, ile mozesz na poczatek zainwestowac i tak dalej. Skad wiesz ze sie dostaniesz na ten doktorat?
Boże... A gdybym już go miał...?
Aha i pytałem ile około bym zarabiał i ile w szkole prywatnej czy na uczelni a nie od czego to zależy
pizza-
...If you want to make God laugh, just tell him your plans....
O bardzo waznej rzeczy zapomniales w tym twoim przyszlym planie.
Kobiecie.
Co bedzie, jak zakochasz sie po uszy w kims, wezmiecie slub i przyjda dzieci? Czy dalej twoja kariera bedzie najwazniejsza w zyciu?
>Aha i pytałem ile około bym zarabiał i ile w szkole prywatnej czy na
>uczelni a nie od czego to zależy


Nie da się powiedzieć ile ok będziesz zarabiał , zrozum . Mając doktorat możesz nawet 1000 zł zarabiać , bo zdarza się i tak . Nikomu nie da się powiedzieć ile będzie zarabial , bo to kwestia indywidualna i wpływa na nią wiele czynników . Można skończyć najbardziej prestiżową uczelnię z najlepszym wynikiem ale to nie gwarantuje świetnych zarobków - to daje tylko dobry start , a to jak potoczą się twoje losy zawodowe zależy tylko od ciebie .
Oczywiście jeśli będziesz mieć doktorat , znać perfect angielski , posiadać doświadczenie i inne niezbędne umiejętności można zarobić nieźle .Wiele też zależy od tego ile się czasu na pracę poświęci . A ile można zarobić na prowadzeniu własnej szkoły ? To zależy , tak jak ktoś już napisał . Poza tym angielski nie jest już az tak atrakcyjny jak kilka lat temu , bardzo dużo osób zna ten język biegle , nawet bez studiów (kierunkowych) . Dlatego trzeba byc dobrym i mieć siłę przebicia . Szkół językowych na rynku jest multum i chyba cięzko osiągnąć większy sukces niż znane , międzymiastowe szkoły z kilkunastoletnim stażem .
Pracownicy wyzszych uczelni to raczej ludzie skromnie zarabiajacy, prowadzenie wlasnej szkoly to tez nie jest metoda na sukces finansowy.

Doktorat polskiej uczelni czy nawet jakiejkolwiek innej wschodnio europejskiej jest tyle samo wart co kwit bagazowy z Nowosybirska.

Antarctic research zatrudnia geologow, geotechnikow, oceanografow itp za 24000 funtow na rok i na warunki angielskie jest to dosc malo, w londynie w tym samym zawodzie mozna zarobic ponad 40 000.

Jesli chodzi o prace jako nauczyciel angielskiego to tylko certyfikat TEFL i praca za granica. Zarobki od 14000 w ameryce lacinskiej do ponad 40000 w japonii lub korei. Za pierwsze wyjazdy jako wolontariusz sam ponosisz koszty wlasnego utrzymania. Nauka to raczej poziom podstawowy z naciskiem na komunikacje.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Praca za granicą

 »

Nauka języka