Jakie pomoce naukowe?

Temat przeniesiony do archwium.
Witam
Chciałbym powrócić do nauki języka angielskiego. Moja nauka była na poziomie podstawowym, tylko i wyłącznie w szkole - podstawówka, technikum, licencjat - za każdym razem wszystko się powtarzało. Z czasem zniechęciłem się i przestałem się uczyć. W tym momencie moja wiedza jest prawdopodobnie gorsza niż technikum. Czyli muszę wszystko rozpocząć od podstaw, ponieważ trudno określić moje luki. Z czasami z pewnością jest problem.
Jeśli chodzi o naukę to mam na myśli w domu, ewentualnie dojazdy (mpk).

Czytałem na temat materiałów oraz metod i mam mętlik w głowie: Metoda Callana - min 5 osob, Sita - (podobno potrzebny jest do tego dodatkowy sprzęt).

W tej chwili posiadam:
1/Duży kurs języka angielskiego Langenscheidt
Od poziomu podstawowego do średnio zaawansowanego.
http://www.empik.com/duzy-kurs-jezyka-angielskiego-langenscheidt-opracowanie-zbiorowe,361258,ksiazka-p
2/Angielski dla leniwych
http://www.angielskidlaleniwych.pl/

Co sądzicie o tych materiałach?
Czy może lepiej zaopatrzyć się np w Extreme English lub SuperMemo Angielski? No problem?
Czy można łączyć książkę Langenscheidt z jakimś programem multimedialnym?
Zastanawiam się nad dodatkowym programem do nauki słówek. Nie znam się nad tym ale słyszałem, że Profesor Henry Słownictwo jest dobry.

Co radzicie i w jakiej kolejności?
Z tego co zauważyłem to jeśli chodzi o Profesora to jest również: Profesor Henry 6.0 Rozumienie ze słuchu i Konwersacje. Wydaje się interesujące.

Jak proponujecie to połączyć, jaka kolejność , na jakim etapie dołączyć inne materiały?

Myślę, że dziennie będę mógł pozwolić se jedynie na 1 okazjonalnie 1,5 h nauki.
Mogę Ci śmiało polecić Profesora, słownictwo. Moim zdaniem jest idealne do nauki słówek, przy czym musisz pamiętać, żeby uczyć się regularnie i zawsze powtarzać słówka. Ja dodatkowo wyszukuję ciekawe zwroty, kolokacje albo przykładowe zdania w słowniku i dodaje je jako komentarz do słówka. Pamiętaj, że ważna jest jakość, nie ilość, bo to od jakości zależy, na jak długo zapamiętasz. Upewniaj się zawsze, czy umiesz konkretne słówko użyć w zdaniu, wyobrażaj sobie sytuacje, w których możesz je wykorzystać i po prostu powiedz to głośno. Trzy sytuacje do każdego słowka ;) Często jest tak, że ucząc się słówek, umiemy tylko konkretne słówko i zapominamy, że najważniejsze jest jego funkcjonowanie w zdaniu. Po nauczeniu przykładowo 10 słówek z określonej tematyki, po raz kolejny wyobraź sobie jakąś sytuacje, w której mógłbyś użyć większość z nich. Nauka z pewnością zajmie Ci dużo więcej czasu, ale przy tym poćwiczyć myślenie po angielsku i mówienie. No i dzięki temu, szybciej przyjdzie Ci ono do głowy podczas rozmów. Każdą wątpliwość sprawdzaj, żeby uczyć się poprawnie. Oczywiście, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś zaopatrz się w dobry słownik, z przykładowymi zdaniami.
Ucz sie też gramatyki, polecam Murphiego, jest bardzo konkretny.
Jeśli chcesz korzystać z kursów, pamiętaj, że najważniejsze jest Twoja samodzielna praca i nic nie przyniesie lepszych efektów. Nauczyciele Ci pomogą, ale nie włożą Ci niczego do głowy. Może zamiast zwykłego kursu, warto pomyśleć o konwersacjach? Spróbuj wtedy wykorzystywać wszystkie słówka, których uczysz się sam. Systematyka, systematyka i systematyka... Gwarantowany sukces.
Życzę powodzenia ;)

 »

Business English