tylko nie nauczyciel...!!!

Temat przeniesiony do archwium.
sluchajcie mam taki maly problem, uwielbiam angielski, ale jak dotad zdalam sobie sprawe z tego ze praktycznie kazde studia jezykowe tak naprawde kojarza sie tylko z zawodem nauczyciela i nawet jezeli mowi ze sa rozne mozliwosci znalezienia po nich pracy to praktycznie na kazdych sa praktyki w szkole.... Co tak naprawde wedlug was (konkretnie tu - w Polsce ) mozna robic po takich studiach oprocz bycia tlumaczem czy nauczycielem??...
nie wiem jak u ciebie w miesice.. ale u mnie na US (Uniwersytet Slaski) sa specjalizacje rozne. Jest specjalnosc nauczycielska (3 lata licencjat + 2 uzupelniajace) - praktyki w szkolach po skonczeniu uprawnienia do nauczania jezyka, jest program kultura i literatura wielkiej brytanii (lub usa - do wyboru) 5-letnie magisterskie nie ma uprawnien do nauki jezyka i jest program tlumaczeniowy (angielsko-niemiecki lub angielsko-arabski) masz po nim uprawnienia tlumacza ale uprawnien nauczycielskich nie. Oprocz tego jest jeszcze u nas Kolegium Jezyka Biznesu (przy US) ktore ksztalci w kierunku jezyka biznesu (3 lata pozniej mozna na macierzystej uczelni robic magisterskie) po tym tez nie ma uprawnien do nauki jezyka w szkolach. Pozostaja jeszcze NKJO (Nauczycielskie Kolegium Jezykow Obcych) jak sama nazwa wskazuje...
Tak ze jak widzisz mozliwosci troche jest.
dzieki:) chyba jednak najwyrazniej moje zdanie wynikalo z czystej niewiedzy:) pozdrawiam

 »

FCE - sesja letnia 2003