Wrocław-Opole - II - ustny

Temat przeniesiony do archwium.
Cześć.
No to już po.
Mam takie pytanie do Was - ile mieliście z ustnego?
Na pisemnym miałem siódmy wynik (a w okolicy było bardzo tłoczno - pół punktu, jeden, półtora więcej), w przeliczeniu na punkty dało to ponoć 7/10.
Z ustnego dziś ustrzeliłem 9. Sorry, to nie jakiś show-off, po prostu pierwszy raz brałem udział w okręgówce i nie wiem, czy można liczyć z takim wynikiem na finał, czy dać sobie spokój.
Wdzięczny Wam będę za odpowiedź. Wyniki z Poznania mają dojść za miesiąc, which is quite długo i nie bardzo wiem, czym się teraz zająć.
A, i rzecz ostatnia: niektórzy twierdzą, że sam awans do finału w praktyce daje indeks filologii, inni - że zwalnia tylko z matury (egzaminy wewnętrzne i tak będzie trzeba zdawać). Macie może dokładniejsze informacje?
Pozdrawiam
szymon
Dobre pytanie.. tylko, że każdy okręg traktuje informację o punktach inaczej - np. w Sosnowcu powiedziano nam, że nie mogą nam udzielać takich poufnych informacji..! Więc z tego punktu widzenia i tak jestes szczęściarzem. Zawsze możesz dotrzeć do kogoś, kto pisał w zeszłym roku i porównać swój wynik z jego. Ci, którzy mieli pecha zdawać w Sosnowcu - me among them - to dopiero nie wiedzą, co ze soba począć przez następny miesiąc!! Ani wyniku pisemnego, ani tym bardziej ustnego. Moim skromnym zdaniem to bardzo nie fair, a moja mama wręcz uważa, że to zwiastuje machlojki..;-))) Staram się nie myśleć aż tak pesymistycznie, ale na przyszłość, Szanowni Organizatorzy: ZASADY INFORMOWANIA O WYNIKACH (I NIE TYLKO) W CAŁEJ POLSCE POWINNY BYĆ TAKIE SAME I JASNO OKREŚLONE!! Pozdrawiam
Masz rację illusiones. Mam pytanko do espe: te 9 punktów za ustny to łącznie za język i kulturę (czyli np 5 za język i 4 za kulturę) czy może 9 za każdą część, czyli łącznie 18?
Już uściślam: 9 język, 8 wiedza. W sumie 17. Dziś wiem, że to najlepszy wynik w okręgu. Pytałem parę osób, które w tamtym roku awansowały do finału. Miały mniej i z testu, i ze speakingu. A więc może...
Dzieki za poparcie, "ja" :-). A do ciebie espe mam pytanko: możesz napisać, ile dokładnie punktów miałeś z części pisemnej?? Jeśli wiesz oczywiście.
Niewiele - 89,5. Ale poza czołową dwójką (107 i chyba 96) było ciasno nade mną - reszta to chyba 90 - 92,5. A jak mówię - speakingiem, mam nadzieję, nadrobiłem troszkę. Nawet jeśli mój wynik to za mało, to i tak zrobiłem sam sobie pewną niespodziankę.
Oczywiście mnie też śmieszne wydają się nieujednolicone standardy informowania o wynikach w poszczególnych okręgach.
9/10 z ustnego to naprawdę świetny wynik. a powiedz czy wyjeżdżałeś gdzieś za granicę? Bo oni się strasznie akcentu czepiają. Dwóm osobom z naszej grupy egzaminatorka zwróciła uwagę, że mają złą wymowę i muszą coś z tym zrobić (! to była ta jedną z ładnym akcentem, ale ta druga mówiła po polsku angielskie słowa, więc...????)
Bywałem w Anglii, ale niezbyt długo, w sumie jakieś 11 tygodni w przeciągu trzech lat. Angielskiego uczę się od Monty Pythonowców ,-)
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Studia językowe